teczka 2d Teczka 2D: Kubasa

Witam wszystkich raz jeszcze :)

Jak nakazuje dobry obyczaj, wrzucam w końcu kilka moich wypocin i tworzę teczuszkę, by nie być tylko anonimem. Zebrałem się w końcu na odwagę. Wiem, że to co robię to taki „kicz-fantasy”, wiem, że wartość artystycznych tych prac może nie jest zbyt duża, kompozycja kuleje, mało to malarskie, mało odkrywcze i nudne i w ogóle, no ale jakoś tak mi wychodzi i takie „nudne” i sztampowe fantasy lubię, pewnie dla tego, że lepiej nie potrafię heheJ nie, że nie chciałbym inaczej, no ale na tyle starcza warsztatu i talentu.

Dobra może niech przemówią za mnie moje prace.

 

Także witam i proszę o surowy wymiar kary ;)

Pozdrawiam Kubasa

 

 

Tak aby patriotycznie zacząć :)

Husar, w klimatach fantasy, czyli trochę z husara, trochę z wikinga, trochę z paladyna, ważny jest motyw hipogryfa - koncepcik do gry

 

 

 

 

ilustracja takiego miśka, trochę wilkołakowatego

 

 

 

 

 

 

ilustarcja rasy takich owłosionych orków - wojownicy w szarży :P

 

 

 

 

 

krasnoludzki bohater... nie miałem już siły na kolegów z tyłu i trochę popłynołem :P no ale trudno

 

 

 

 

 

krasnoluldcy zwiadowcy w akcji :)

 

 

 

 

 

kilka "otoczeniowych", wiem, że dziwny rozmiar, ale był narzucony, dla tego, wszystkie takie same, wrzucam kilka ostatnio zrobionych ( wiem, że widać :) ), to takie na szybko trzaskane, niektóre od zera ( druga i tzrecia praca ), niektóre podmalowywane zdjęcie, filtry jakieś ciach, ciach i tanie efekciarstwo :), czwarta pracak z refki, jedna, to szybko montażyk i podmalowanie ( ostatnia ), nic wielkiego, tak na szybko, poglądówki, wrzucę wszystkie na jednym obrazeczku, żeby nie rozciągać...

 

 

 

 

szybkie koncepty:

dzika wojowniczka ( nie człowiek, taka pół bestia-pół ludź :) ) i jej starszy kolega, szybko śmignięty

 

 

 

 

 

no i misio

 

 

no i jeszcze jedna koleżanka - tak ta pani ma włosy na plecach... nawet futro :) i zamienia się w takiego misia jak Pan powyżej... szybki koncepcik, w sexy pozie :P

 

 

 

 

 

 

 

 

no i koncepty do gry i w ogóle do świata nowego fantasy - nowy nie znaczy inowacyjny i świeży :) raczej klasyczny i dopracowany :P

 

 

kolega pani powyżej :)

 

 

krasnoludy - z tych jestem dumny, bo udało mi sie zaprojektować ( no może zbyt duże słowo :) ) pancer zktóry pokazuje, że krasnolud to nie tylko broda i rączki :) jeśli ktoś siedzi w tych klimatach trochę to wie mam nadzieję oco chodzi ;)

 

 

 

 

no i szybka mapła na koniec - szybki szkic

 

 

krasnoludki bohater w pełnej zbroi... no wiem, dużo tych krasnoludów :P ale ja wyglądam normalnie jestem dużym, dobrze zbudowanym meżczyzną :))

 

 

 

 

 

dorzucam jeszcze jeden koncepcik i szkice krasnolduzkiego bohatera

 

 

 

no i jeszcze jedna ilustarcja krasnoludów :) no wiem, że trochę sztucznie wyszła łapa ( i kilka innych rzeczy ), ale już nie mam siły poprawiać

 

potem jeszcze postaram się coś dorzucić, na razie tyle

pozdrawiam

Edytowane 6 Lipiec 2010 przez Kubasa

super teka prawie każdy obrazek mimo pewnych formalnych braków (proporcje kompozycja i sam nie wiem co) wali po galach, "działa"

odważna kolorystyka i dukt narzędzi, tylko pozazdrościc

a te "krainki" to co za patent? =]

no no no....zacne rzeczy masz tu pan...

rysunki i te landscapy rozlozyly mnie na lopatki...

oby tak dalej..

w malunkach troche drazni mnie paleta barw...za duzo tam tego ugru..czy tam zolci...

ogolnie niezly poziom..

Bardzo fajnie działasz kolorem, ale dzieje się to w towarzystwie czasami kiepskiej anatomii (np. dzika wojowniczka). Gdzie-niegdzie trochę płasko, ale sporo nadrabia fajne oświetlenie.

Witam na Forum.

 

Po takim wstępie nic więcej nie dodam, no może poza ciekawą formą, stylem , który pojawia się na Twoich obrazkach.

 

Powodzenia,

//Pozdr.

najbardziej podobaja mi sie olowkowe rzeczy Twoje:). widoczki tez fajne choc troche ten filtr nie wiem po co nakladasz.....

a w scenkach tabletowych moim zdaniem widac, ze masz jeszcze problemy z budowaniem bryly... w niektorych wrecz wyglada to jakbys wycialz papieru poszczegolne warstwy i ponakladal je na siebie. szczegolnie widac to na obrazkach z orkami w szarzy i krasnoludzkimi zwiadowcami.

wiec jesli popracujesz nad odwazniejszym budowaniem bryly za pomoca swiatlocienia i moze odrobinke mniej ziemistymi kolorkami (ale z kolorkami to co kto lubi...) to moim zdaniem Twoje rysunki podskocza o kilka leveli do gory :)

wilekie dzięki wszystkim za komentarze, miłe słowa i pomocną krytykę

- co do palety barw: no nie wiem, ja taka lubię... nic nie poradzę, ale wyobrażam sobie, że nie wszystkim może sie podobac :)

- anatomia: no to jest akurat chyba niekończąca się opowieśc, no staram się, staram, może będzie dobrzem jest w każdym razie lepiej

 

@lordbiernac - mega dzięki za miłe słowa, a w szczególności za krytykę. Moim skromnym zdaniem jesteś jednym z najwiekszych wymiataczy na tym forum ( po prostu strasznie mi sie podoba twój styl, sam tak nigdy nie umiałem i nie będe już umiał, ale strasznie mi się to podoba, szczególnie na takim poziomie ), dlatego Twoja opinia i uwagi szczególnie wziołem sobie do serca ;) Oczywiście masz 200% racji, po pierwsze dobrze wyczułeś, że najlepiej czuje się w szkicu :) w kolorze, czuję, coś czuję, ale widzę, że jest to cały czas sztuczne i takie czasem jak "kolorowanka" szkicu generalnie :) efekt jest oki, ale walor artystyczny mógłby być wiekszy, gdybym właśnie udoskonalił bryły, a nie płasko działał tymi kolorami, co nawet jakoś tam mi mam wrażenie idzie... z tym, że bez tego "bryłowania" i działania światłocieniem, to wtgląda sztucznie :( ... no to jest dla mnie największy ból faktycznie, staram się cały czas nad tym pracować, ale mam bardzo mało czasu na warsztat ( bardzo cierpię z tego powodu, no ale życie, życie... :( ) idzie to zatem jak krew z krasnoludzkiego nosa. Co do filtra :) no nie wiem właśnie, dostałem osttanio takiej maniery... nie wiem, czy mi sie wydaje, nie no nie wiem co mi sie wydaje - słabe to jest i bez sensu, muszę sie tego oduczyć, czasem na koniec tak palne... bez sensu - dzięki, że zwróciłeś na to uwagę :) tu przykład, sobie pracowałem, a na końcu ( no jednego etapu brakuje, bo by sie dokument za bardzo rozciągnoł :) ) troche pomieszałem wartswami z kilkoma filtrami... nie wiem, zabij mnie nie wiem czemu - głupota i tyle:

 

 

 

cieszę się bardzo, że podobają sie szkice koncepcyjne, właśnie skończyłem prace nad kolejnym misiakiem, także wrzucame ;)

 

pozdrawiam

 

i złożony do kupy ;)

 

Edytowane 12 Marzec 2009 przez Kubasa

wydaje mi sie, ze z ta brylowatoscia u Ciebie to jest dosc prosta kwestia, ktora (jak wynika z mojego skromnego doswiadczenia w nauczaniu ludzi wybierjacych sie na wydzial architektury...) jest powszechna u w miare poczatkujacych osob. Mianowicie czesto sie zdazalo, ze ludzie po okresie intensywnego rysowania olowkiem przesiadali sie na akwarelki i nagle okazywalo sie, ze jakims cudownym sposobem kompletnie zapominali o wszystkim czego nauczyli sie rysujac olowkiem. Wydawalo im sie, ze skoro pojawil sie kolor to mozna zupelnie zapomniec o walorze i zestawienia kolorystyczne zastapia roznicowanie roznych obszarow za pomoca waloru...

Porownaj sobie np. swoj olowkowy rusynek wilkolaka- generalnie spoko lapiesz tam bryly, pamietasz, ze reka czy noga jest z grubsza walcem z roznymi "odchyleniami", z ponizszym obrazkiem z krasnoludami. Jak pojawia sie kolor nagle zaczynasz cieniowac w ten sposob, ze roznica miedzy obszarami w swietle i w cieniu jest bardzo mala natomiast pojawia sie taki highlight na "krawedzi", ktora to "krawedz" jest niestety tylko stykiem np. reki z reszta rysunku. Przez to powstaje wrazenie plaskosci, bo kazdy z fragmentow Twojego rysunku wyglada jak plaska decha, ktora lapie swiatlo tylko na krawedzi... Poza tym brakuje zdecydowanych cieni rzuconych...

Uff. Mama nadzieje, ze to choc troche zrozumiale :) Moze sprobuj robic tak, ze w trakcie malowania kolorowego obrazka raz na jakis czas zamieniaj go na black n' white i oceniaj czy "brylowatosc" jest wystarczajaca, gdzie trzeba przyciemnic, a gdzie rozjasnic....:)

To co mi się najbardziej podoba z Twoich prac to szkice. Świetnie wyglądają, detale na nich są imho bardzo dobre. Gorzej jest z kolorowymi rysunkami. Na nich właśnie zanika to, co wcześnie w sposób genialny przedstawiłeś na szkicach.

a ja na przekór napiszę, że mi się w Twoich pracach ta płaszczyznowość podoba, przypomina to trochę średniowieczne miniatury w okutych księgach co wydaje mi się pasować do klimatu fantazy

Podzielam opinię Bedyka. Też mi się podoba ta płaszczyznowość. Ma to swój urok i na pewno masz swój styl. Poza tym jako koncepty są bardzo wyraziste i czytelne.

Pozdrawiam

@lordbiernac - dzięki wielkie za porady i za to, że Ci się chciało poświęci chwilę na tą analizę :) bardzo to dla mnie pomocne i zwróciło mi uwagę, na pewne sprawy, o których, wiesz niby się wie, ale jednak jak ktoś konkretnie napisze co i jak, to prościej te błędy elliminować, także wielkie dzięki raz jeszcze i pozdrawiam :)

@Bedek ,peter_f - dzięki chłopaki za miłe słowo :) cieszę się, że wam się koncepty i szkice podobają. Osobiście jestem zadowolony z prac koncepcyjnych, wiem, że może w ilustracjach faktycznie za bardzo i za szybko idę w detal, a cierpi na tym bryła i światłocień i nad tym muszę pracować, tak z prac koncepcyjnych jestem w miarę zadowolony i myśle, że są one na przyzwoitym poziomie, staram się jakis tam swój styl mieć i technikę. Wiem, że niektórzy lubią, takie bardziej niedopowiedziane i malarskie, "speedpaintowe" koncepty, ale ja zawsze najbardziej ceniłem sobie w konceptach, właśnie wyrazistość, czytelność i dbałość o detal - oczywiście może się to podobać lub nie :) cieszę się, że wam się podoba i dzięki za komentarz ;)

he he - no średniowieczne miniatury, no nieźle :) pozdro

Rewelacyjne koncepty! Masz dziwnie płaski styl - na początku to drażni, ale w niektórych szkicach sprawdza się rewelacyjnie :)

M@Ti- dzięki :)

 

Wrzucam kolejna porcję widoczków, właśnie skończyłem je męczyć :)

Dałem też, ostateczny wymiar, jak będą prezentowane, jak widzicie, jest on bardzo mały i strasznie panoramiczny, co przy niektórych lokacjach było problematyczne i nie dawało dużego pola do popisu, ale jakoś tam wybrnąłem :) z powodu małego rozmiarów, właśnie odpuściłem sobie detale i dopieszczanie, uznawszy, że i tak nie ma to sensu, bo się narobię, a nic nie będzie widać, postanowiłem pracować nad nimi bardzo ogólnie i bardziej na kolorze, mam nadzieję, że sie spodobają :)

 

tutaj najnowsze, na dole w docelowym rozmiarze

 

 

 

a tutaj z jakich fotek korzystałem, jako refek i gdzie i po co :)

 

poglądowo, dla koloru i klimatu, z sieci, zdjątko Pienin naszych pięknych :), calośc mazana od zera, to na dole po lewej, to niby konie, ale może być kto co chce :P

 

 

 

a tu portowe miasto - jako poglądówki urzyłem zdjęcia wenecji z sieci,

no i namazałem coś takiego, w sumie jestem zadowolony nawet

 

 

 

no i na koniec najnowszy koncept, napisy niestety i opisy musiałem jak narazie zblurować, bo tajne :) no ale mam nadzieję, że nie wpływa to na odbiór konceptów :)

Pozdrawiam wszystkich i W KOŃCU mogę usiąść do pracki na "czelendża" z miastem, he he, mojego żółwia :) już sie nie mogę doczekać...

 

 

no i sam ludek :) zamieszkuje on zresztą tereny przedstawione na samej górze w widoczkach - motywy piramidy nieprzypadkowe ;)

 

Edytowane 14 Marzec 2009 przez Kubasa

Mi rowniez podoba sie ta plaskowatosc i kolorki. Jak dla mnie bardzo przyjemnie sie oglada te prace, sa takie spokojne i czyste.Taka odskocznia troche od takich bazgranych i dynamiczny malunkow. Tak trzymaj Kubasa!

 

Pozdro

Jesteś w ciekawym punkcie. Z jednej strony warto poćwiczyć bryłę (idąc w kierunku tego, co robi nubb), z drugiej Twoje prace mają TYLE UROKU, że strach cokolwiek ruszać, żeby się to nie zmieniło. Ta praca http://img6.imageshack.us/img6/4641/dwarfveteranusost.jpg to jedna z lepszych, jakie widziałem! :)

super wypas jak dla mnie

Wypas na wyczesie!

A mnie jednak bardzo razi plaskatosc pierwszych digitali, ale im dalej tym lepiej i ten ostatni już straaaaasznie mi sie podoba. Szczegolnie kolory i pomysl na postac. No i olowki przepiekne!! Baj de uej, styl i sposob prezentacji konceptow przypomina mi podreczniki do D&D :)

Super jak dla mnie :) Choć szkice dużo bardziej podobają mi się od pozostałych. A żeby nie powtarzać się za innymi i żeby mi ktoś nie powiedział że na darmo posta piszę, to powiem, że w niektórych pracach widać inspirację konceptami warhammera, być może przypadkowo :)

fajnie fajnie, conceptry postacji podobają mi się najbardziej, profesionalna robota, jednakże mam pytanie, czy kraśki u was mają 25 centrymetrów? Bo tak wynika z jednej planszy.... ;)

Bardzo ladne ... uwielbiam warhammerowski darkage'owy klimacik :D. Koncepty "olowkiem" sa wprost boskie!

 

Pozdrawiam.

Niezwykła galeria! Tak tematyka, jak i wykonanie bardzo mi podchodzą. Gratuluje :)

Bardzo mi sie podoba. Zwlaszcza pierwsze krasnoludy. Miazga.

Przeczytalem uwagi o uwypuklaniu bryly itp. pewnie racja (zwlaszcza, ze sam sie z tym zgadzasz), ale mi sie te splaszczone obrazy bardzo podobaja. Wlasnie dlatego, ze sa plaskie i z takim jednolitym swiatlem.

Tak bym sobie wyobrazal krasnoludzkie koncepty :)

Mi się wyjątkowo bardzo podoba druga pracka, ten misio wilkołako coś, widoczki też śliczne i bardzo fajny projekt ostatniej postaci :) Co do warsztatu to nic nie powiem bo co ja mogę o tym wiedzieć. Chyba tylko to, że sam chciałbym mieć takiego skilla :)

EEEEj!

Naprawdę świetna teczka: tak ogólnie. Fajnie że działasz bardzo zaawansowanie na kilku róznych płaszczyznach: Twoje environmenty są po prostu przecudne, nie są zbytecznie wygłaskane, i ich najsilniejszym i najlepszym punktem jest atmosfera i kolory, co chyba najbardziej cenię w tego typu sztuce :)

Drugą dziedziną, w której po prostu świetnie sie poruszasz to te koncepty. Po prostu człowieku, WYMIATASZ :D strasznie podoba mi się takie "leonardowskie" podejście do projektowania postaci; przedstawianie ich na herbacianym/kremowym papierze i to w kolorach sepii jest naprawdę super

 

A tak co do subiektywnych odczuć: bardzo mi sie wilkołak podoba :D

no i widoczki, szczególnie te "leśne" :D

Płaskie jak nie wiem...ale mają w sobie coś takiego...uhh..

dzięki wszystkim za komentarze i uwagi :)

zamiast rozpływać się w pochwałach, nad pracami innych i spędzać kolojen godziny na przeglądaniu cudzych teczek ( w końcu nie pracuję w IPNie :P ), postanowiłem wrzucić kilka kolejnych wypocin...nowy koncept wielkiego wak-waka - nic może rewolucyjnego, ale też nie miało takie być, to ma być po prostu, masywny, solidny wierzchowiec, fantasy, coś między mamutem a nosorożcem, żyjący na mroźnych stepach he he :P

mam nadzieję, że sie spodoba...

no i kilka jeszcze innych koncepciaków

Wak-wak

 

koncepty

 

 

 

 

pozdrawiam

ostatni weekendowy update - właśnie skończyłem, męczyć tego misiaka, uf! także, wrzucam do teczuszki, mam nadzieję, że jest znośny ;)

wszystkim życzę miłego weekendu i lecę na spacer :) Pozdrawiam

 

Heja

właśnie skończyłem mazać kolejnego krasia :) uf, masakra ile mi ten koleś zajoł czasu, nawet jeśli nie widać to wierzyć musicie mi na słowo :)

najwięcej czasu poświęciłem na samego krasnoluda, co widać zresztą mam nadzieję :) pancerz, łepetyne itp. docelowo będzie mocno kadrowany ten obraz, także pozowliłem sobie odpuścić już trochę i tło i dół pracy... mam nadzieję, że strasznie to nie przeszkadza w odbiorze. Pozdrawiam

 

 

 

no i tutaj mały "work in progres" tak dla ciekawości, plus detal, ale teraz to już nie wiem czy ten na górze czasem nie jest większt, he he :P

Pozdrawiam

 

Twarz mi się nie podoba, na Twoim miejscu zrobiłbym ją od nowa. Zbyt blady ton skóry, nie postawiłeś jasno sprawy czy twarz ma iść w realizm, jeśli tak to anatomia trochę niedomaga, czy wolisz bardziej karykaturalną mordkę - o czym świadczy takie właśnie potraktowanie reszty ciała. Dodatkowo wydaje się bardzo płaska, zmarszczki zbyt delikatne jakby ktoś mu zrobił zdjęcie flashem. Przyciemniłbym mu jeszcze delikatnie włoski, żeby nadal były czerwone i przyciągały wzrok ale nie było to z kolei takie jaskrawe. Bardzo podoba mi się pancerz, sama jego forma i to jak jest namalowany. Gdyby futro jeszcze było puchate a nie płaskie to nic więcej do szczęścia mi nie potrzeba. No... może jeszcze coś z tłem, ale nie wiem jak to będzie wykadrowane. Fajny step by step.

 

Pozdrawiam. :)

 

EDIT: Dopiero teraz przejrzałem całą teczkę. Dziwne, że na nią wcześniej nie wpadłem bo jest naprawdę bardzo dobra. To co niektórzy uważają za zalety Twoich prac inni uważają za wady (ale amerykę odkryłem :D ) chodzi o płaskość, mnie ona nie razi o ile jest zrobiona w sposób przemyślany jak na pancerzach, ale tak jak napisałem odnośnie twarzy powyżej - to się tyczy niemal wszystkich prac, są potraktowane mocno sztampowo i płasko. Jeśli miałbyś chwilę pobawić się w anatomię twarzy to u mnie Twoje pracki zyskały by bardzo wiele. Mógłbyś pobawić się wtedy w zdecydowane wydobycie charakteru swoich krasnoludów. :)

Edytowane 29 Marzec 2009 przez Paweł Kaczmarczyk

Niestety całość jest bardzo płaska - nie licząc elementu zbroi przy ręce :) Może idź bardziej w tym kierunku?

 

Ale i tak fajny rysunek :) podoba mi się

Nie otrzymasz od mojej osoby konstruktywnej krytyki niestety, bo się nie znam na tyle żeby dostrzec tu jakieś wady. Owszem płaski jest ten obraz ale nie sądzę żeby to nie było zamierzone - myślę że to taki styl. Natomiast co istotne - na pewno się to podoba bardzo. Taki nic nie wnoszący komentarz... jedynie moje subiektywne zdanie. Naprawdę się podoba.

Mnie też się podoba krasnal a i nakład pracy jest widoczny. Nie odpuściłeś nawet żyłkom na bicepsie :)

dzięki za komentarze i uwagi :)

powiem wam, że jednak to forum ma na mnie zbawienny i bardzo mobilizujacy wpływ :) po waszych komentarzach i uwagch, postanowiłem jednak wrócić do teg kraśka ( co mi sie ostatnio z braku czasu nie często zdaża :) ) no i bawet nie chodzi oto, że jakoś strasznie, wszystko popoparwiałem, ale jednak trochę rzeczy poprawiłem no i ogólny look, myślę na plus co? :) w każdym razie dzięki, bo gdyby nie wy, to bym to zlał już bankowo ;)

 

poparwiłem: pzrede wszystkim, posąg krasiowy, na którym stoi dwarfiak, bo się zorjentowałem, że on ma wąsy pod złym kontem i generalnie sie rozjeżdża :), poparwiłem twarz lekko, łapkę, nogę no i kolorki - myślę, że teraz klimacik jest lepszy :) zresztą sami oceńcie, po prawej nowy, po lewej stary misiak :) wiem, że może niewiele się zmieniało, na pierwszy rzut oka, ale coś jednak poprawiłem ;P

 

 

 

no i tutaj prezentują, tak jak on będzie parwdopodobnie kadrowany :)

myślę, że lepiej wygląda niż taki pełny, bo przez ten niedopracowany ( celowo ) dół wiele traci ;)

 

dzięki wielkie raz jeszcze i pozdrawiam

 

niezły ten krasnolud :) robi wrażenie. tyle fajnych detali! najbardziej mnie rozwalił świecący wisiorek; tak mocno kontrastuje z naturą krasnoluda :D bardzo ładne połączenie kolorów. ciepłe plus zdecydowane akcenty błękitu. nawet mogłabym polubić tego krasnoluda xDD

bardzo niekonsekwentny światłocień jest na tym krasiu - każda część ciała i ekwipunku jest oświetlona inaczej jakby były wycięte z różnych grafik i sklejone w jedną. w pierwszym szkicu określiłeś główne źródło światła, a już malując głowę oświetliłeś ją zupełnie inaczej. przyjmij źródło światła na początku i konsekwentnie się go (ich) trzymaj, bo teraz to się kupy nie trzyma.

 

no i nad anatomią popracuj. ja wiem że to krasnolud, nie dawid, ale jednak... np jego prawa noga albo ma dwa kolana albo biodro pod żebrami. skróty goleni i stóp też zupełnie nietrafione itd.

zamiast od razu pędzić w detal zacznij stopniowo, od ogółu do szczegółu: narysuj uproszczony szkielet, główne (uproszczone do najprostszych brył) kształty ciała, potem określ źródła światła (na początek najłatwiej jedno główne i jedno pomocnicze) i rzuć wstępne światło na te bryłki. potem stopniowo nasycaj detalem cały rysunek by mniej więcej w każdym momencie sprawiał wrażenie skończonego. nie wycyzelowanego, ale po prostu spójnego - o względnie podobnym poziomie wdrożenia detalu (to nie znaczy oczywiście, że cały rysunek ma być zaciukany tak samo od lewej do prawej...).

 

jeśli masz problem z bryłami (a chyba masz sądząc po "płaskości") to poćwicz perspektywę i światłocień na najprostszych kulach, sześcianach, walcach itp. rozbicie ciała na takie bryłki pozwoli Ci łatwo określić rozkład świateł i cieni, wzajemne relacje między nimi i skróty perspektywiczne. z czasem będzie to na tyle podświadomie że nie będziesz musiał wykreślać dokładnie "szkieletu rysunku", ale będziesz go czuł i miał w głowie podczas pracy.

 

czyli w skrócie: banalne "zacznij od podstaw" :P

heja :)

ostatnio strasznie jestem zarobiony :( przez co zanidbałem mocno forum i aktywność tutaj, za co mam do siebie żal... no ale liczę, że wkrótce się to zmieni :) pracuję ostro nad sobą - co mam nadzieję, będzie widać w najnowszych wypocinach :) wrzucam najnowszy obrazio "to war!"

pozdrawiam wszystkich serdecznie - AYE!

 

wrzucam wraz z małym step-by-stepem i kilkoma wybrami szczegółami, wiem, że może zaburza to odbiór, ale sru ;P

Wydaje mi sie że trochę za dużo miejsca na pierwszym planie, góry te bliższe nieco odwracają uwagę od postaci, świetnie narysowanych swoją drogą, może nieco osłab kontrast i popraw "mrówki" w tle :).

Mi sie najbardziej podoba klimat na tym drugim etapie, stonowana paleta z szarym niebem tworzy taki kapitalny nastroj pochmurnego zimowego dnia w gorach. Ale to tylko moja subiektywna opinia, pewnie przypomina mi narty i dlatego tak do mnie trafia ;) W dodatku kojarzy mi sie z jednym z moich ulubionych artow - "Above the Timberline" Manchessa :)

Cześć mam pytanie czym robiłeś te koncepty http://img4.imageshack.us/my.php?image=conceptrasyliddowie2smav.jpg ołówkiem czy cyfrowo w photoshopie lub painterze ? Tak pytam z ciekawości . Ogólnie kawał dobrej roboty i cały czas do przodu . Pozdrawiam .

W 100% zgadzam się z Urbanboogie. 2 etap pracy ma niesamowity klimat i bardziej realistyczniej się na to patrzy. Z drugiej strony po finishu odrazu widać że pracka jest w twoim stylu.

Bardzo fajnie tworzysz,

 

szacunek i podziw.

dzięki chopoki :P za miłe słowo, też najbardziej zadowolony jestem z tego, że widzę postęp :) oczywiście świadomy wielu nidoskonałości i błędów, jednak cieszy, że jest lepiej ( tutaj wielkie podziwkowania dla lorda biernaka, który tu na forum w sposób łopatologiczny, tak bardzo jak to sie tylko da zwrócił mi uwagę na pewne błędy, których pewnie - chociaż oczywiste - sam bym nie zauważył przez kolejne 15 lat :P, dla tego "rozmawiajmy, warto rozmawiać" :P - dzięki!!! lordzie :) )

teraz tak:

- wielkie dzięki Mr Kostek - nie wiem jak mogłem sam tego nie zauważyć, że te góry są "oczo jeb..." przyciągają nazbyt wzrok :P trochę je zatopiłem w tle :P dzięki Ci za to!

- Urbanboogie, nikodem - dzięks :P kurcze no mi też się njabardziej podobała ta kolorystyka i tonacja z etapu numer dwa :P ale to chyba silniejsze ode mnie :) i wyszło jak wyszło ostatecznie, cieszę się, że jest to przynajmniej czasem odbierane jako "mój styl" chociaż z pewnością to zbyt duże słowo :) zrobiłem jeszcze taką bardziej zbliżoną do tej brązowawej wersji... aaa no i poprawiłem trochę "mrówki" :) na więcej nie mam już siły:P

- Frank600 - dzięki wielkie za miłe słowo, szkice robiłem w photoshopie i jeszcze pantargramem :P z czego jestem dumny szczególnie :) bo jednak pentagramus XXL daleki jest od dokłądności ołówka :) zazwyczaj rysuję w ołówku, ale tutaj potrzebowałem użyć tych szkiców na różncyh tłach, także komp był lepszy ;)

 

pozdrawiam wszystkich

 

no i tutaj te dwa finishe bo już nie mam siły - muszę jechać dalej :P pewnie za tydzień już nie będe mógł na ten obrazek patrzeć - jednak dzisiaj jestem zadowolony :)

 

 

 

wyjściowy:

 

a jeszcze jak byś mogł uploadować z godnie z regulaminem czyli szerokos max 800 to byłbym wniebowziety

a co do pracy szacun :)

Ech troche przesadziłeś, postaci sie zlewają zbyt z tłem. Spróbuj: tło+flaga z drugiego, postaci z pierwszego obrazka lekko zmieniając kolorystykę by pasowała do nowego tła. Co do góry tak rzucającej się w oczy to zauważ, że rudowłosy wojownik patrzy w tym kierunku co dodatkowo wzmaga efekt. Ale to tylko takie moje zrzędzenie :)

super, bez 2 zdań...

 

robisz coś z tym światem, który tak uparcie smarujesz? wilkołaki, krasnale etc. ... jakiś film albo gra z tego będzie?

 

p.s. też by mi się przyjemniej nieco mniejsze prace oglądało; mam monitor wielki jak tyłek renaty beger a i tak muszę scrollować :P

Perspektywa jednego z toporów się wali. On chyba ma położony topór na ramieniu z tego co widze. W takim razie oba końce są nie konsekwętne wobec siebie. Nie wiem... może się myle.

Wygląda to trochę jakby był wygięty. Skorygujcie.

 

 

Edytowane 15 Maj 2009 przez nikodem.

Szkice ołówkiem jak koledzy napisali - "już szukamy urządzenia do wysysania talentu". Jeżeli chodzi o kolorowe prace to jestem wewnętrznie rozdarty. Prace są płaskie -> potem patrzę kurde to przecież ma tak być i ma swój urok -> ooo a tu jakiś zarys bryły -> ale obok trochę płasko -> kolorki ładne.... Czasem mam wrażenie że nie ubierasz swoich postaci tylko malujesz ich ubrania. Postaraj się pierw szkicować golasy żeby Ci anatomia nie uciekała a potem dodaj im ciuchy. Nikodem ma rację, czasem perspektywa szaleje - widać to szczególnie na orężu. Mimo mojego małego wybrzydzania podziwiam świat który tworzysz, a nakład pracy jaki wkładasz na pewno nie idzie na marne.

bardziej mi się podoba ta mniej kolorowa wersja :D wydaje sie szlachetniejsza i pasowałaby do jakiejś kampani dobrego rpg :D