Skocz do zawartości

Silver Award: Cobra lesson (MiG-29UB)


Rekomendowane odpowiedzi

2_2009-11-01-134112_g.jpg

Świeżo ukończona okładka do drugiej cześci książki o polskich MiGach-29. Tym razem wersja dwumiejscowa w okazjonalnym, rocznicowym malowaniu i w trakcie wykonywania pewnego znanego manewru lotniczego.

 

Edytowane przez KLICEK
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 50
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Szkoda, że jedynie stery wysokości i klapy sugerują początek tego manewru, bo po smugach to można raczej powiedzieć, że tylko wzbija się ostro w górę. Dobrze widać różnicę choćby na tym zdjęciu. No ale poza tym niesamowity klimat, jak zwykle z resztą, 5 gwiazdek jak nic :)

 

P.S. A ja myślałem, że tylko Su-27 i Su-33 są zdolne do zrobienia "Cobry", człowiek się całe życie uczy, ehh...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękny model, świetne tło ale nie siedzi mi ten samolot w nim. Specular nie wiadomo od czego się tworzy. Jak dla mnie za szeroki i nie powinien występować na całej długości kadłuba. Dodatkowo jest za biały patrząc na światło występujące w tle. Za często występują zabrudzenia chyba, że on jest tak malowany to sorry. Po prostu widzę zbyt dużą różnicę pomiędzy czyściutkim znakiem od góry a całą resztą.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko fajnie ale ten highlight przez środek samolotu zabija realizm. Też miałbym uwagę co to tego znaku na środku samolotu, według mnie jeśli taki się pojawia to powinno się go dać odczytać. Przesuń go bardziej na skrzydło albo wywal bo tak to irytujący szum który nic nie wnosi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też miałbym uwagę co to tego znaku na środku samolotu, według mnie jeśli taki się pojawia to powinno się go dać odczytać. Przesuń go bardziej na skrzydło albo wywal bo tak to irytujący szum który nic nie wnosi.

Wiesz co mówisz czy tak se gadasz? co znaczy przesuń bardziej na skrzydło? ten znak był malowany w tym miejscu i w ten sposób i jest ok, to nie jest wymysł autora tylko fakt wziety z zycia, wiec nie na skrzydle i nie wywal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok sorry nie znam się na historii lotnictwa ani militariach tak jak wy, wszystko co chciałem powiedzieć to że jeśli ten symbol jest istotny powinien być czytelny bo mało kto go kojarzy, a jeśli nie jest istotny to za bardzo odciąga uwagę (w tej chwili to chyba największy kontrast w scenie). Skoro ten symbol faktycznie musi tam być proponuje żeby obrócić odrobinę kamerę i go odsłonić albo go przygasić trochę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim dzięki za komentarze i uwagi.

 

@shi: malowanka na grzbiecie samolotu to tylko okazjonalna sprawa związana z rocznicą powstania 1 PLM. W zasadzie nie ma żadnego znaczenia i nie jest tematem obrazu. Czy odciąga uwagę? Nie bardziej niż jakikolwiek inny element. Samoloty bywają malowane różnie - niektóre są wręcz kolorowe. Np. modelujac jakikolwiek samolot pasażerski jesteś skazany na efektowne logo przewoźnika na kadłubie albo steteczniku pionowym. W mysl Twoich uwag należy wtedy tak skomponować obrazek, żeby tego nie było widać.

 

Ustawienie samolotu dobrze gra z tłem i kompozycją całości. Zmienianie go tylko po to, by nie pokazać grzbietu maszyny z logiem byłoby bez sensu. Weź też pod uwagę fakt, że u góry pojawi się duży, biało-czerwony napis Polskie Skrzydła (tytuł serii wydawniczej). Poza tym wszystkim czerwone elementy owego "loga" stanowią rzeczywiście jakiś element skupiający uwagę, "wystają " poza tonację barwna całości. I tak powinno być. Przynajmniej moim zdaniem.

 

Co do speculara to jest on przesadzony świadomie. Zastanawiam się nawet nad jego zmniejszeniem, ale nieznacznym. Nie dążyłem do fotorealizmu - zależało mi raczej na pewnej "malarskości" obrazka. I mam wrażenie, że w tej koncepcji akurat takie rozbłyskie dobrze się spisują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CzAk1 - ogien niby przerywany jest OK - bo tak wyglada plomien z dopalacza- w sumie to nie wiem czy uzywa sie dopalania przy manewrze Cobry ;) - raczej nie. Wlasciwie gdyby nie podpis to bym nigdy nie podejrzewal ze to ten manewr :) - strugi powierza i dopalanie wskazuja raczej na ostre wznoszenie- przy Cobrze strugi powierza bylyby znieksztalcone ( o ile wogoole by sie pojawily) i ukladalyby sie w cos sbblizonego do poziomych bo Cobra to lot "poziomy" z nosem w gorze

 

 

edit: chociaz nie :) - klapy i ster wysokosci zdradzają o co chodzi ;)

Edytowane przez eco
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładnie. Swego czasu pół dnia straciłem na oglądanie takich rzeczy, pewien facet robi to w ilościach hurtowych. :)

Patrzę się na to od paru dni i tylko jedna rzecz mi nie odpowiada. Pochylenie samolotu w prawą stronę. Przynajmniej takie odnoszę wrażenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sumie to nie wiem czy uzywa sie dopalania przy manewrze Cobry ;) - raczej nie. Wlasciwie gdyby nie podpis to bym nigdy nie podejrzewal ze to ten manewr :) - strugi powierza i dopalanie wskazuja raczej na ostre wznoszenie- przy Cobrze strugi powierza bylyby znieksztalcone ( o ile wogoole by sie pojawily) i ukladalyby sie w cos sbblizonego do poziomych bo Cobra to lot "poziomy" z nosem w gorze

 

W przypadku samolotów o dużym nadmiarze ciągu (czyli ciąg silników jest większy niż masa maszyny) dopalanie nie jest konieczne. W MiGu-29 (zwłaszcza wcześniejszych wersji) ciąg nie jest aż tak duży i samolot trzeba nieco rozpedzić. W zasadzie scena przedstawia moment tuż przed rozpoczęciem całej figury więc strugi jeszcze maja prawo być. Potem prędkość spada i one znikają. Jednak doszedłem do wniosku, że takie ujecie bez nich sprawiałoby wrażenie zbyt statycznego. na pokazach montuje sie wytwornice dymu, coby calość uatrakcyjnić. "Kobra" to nie lot poziomy z nosem w górę (przynajmniej nie jest on celem samym w sobie) tylko sposób na gwałtowne wytracenie prędkości i co za tym idzie zmiane sytuacji bojowej np. wejście na ogon przeciwnika, który przed chwila siedział na naszym ogonie. A nazwa się bierze stąd, że zaraz po wytraceniu prędkości nos maszyny jest opuszczany ku dołowi do lotu poziomego (przypomina to własnie atak kobry). Manewr szalenie widowiskowy na pokazach, mało użyteczny w rzeczywistości. O zwycięstwie w walce powietrznej dzisiaj decyduje lepsza elektronika i systemy naprowadzania. W większości przypadków przeciwnicy widza się tylko na ekranach radarów.

 

A propos jeszcze tych smug: jak na poprzedniej okładce je lekko zakrzywiłem, bo samolot wykonywał stosowny manewr, to mi sie pilot przyczepił, że takie zakrzywienie, to sie pojawia w pewnej odległości od samolotu (czyli już poza "kadrem") a kilkanaście metrów za maszyną smugi sprawiaja wrażenie prostych :)

 

Jak napisałem wcześniej nie dążyłem do jakiegoś ultrarealizmu w tej pracy. Np. aby taki manewr wykonać trzeba by jeszcze użyć slotów na krawędzi natarcia;). Ale, jak wskazuje tytuł ni ejest to manewr "kobra" tylko Lekcja "kobry". Załóżmy zatem, że to jeno wprawki kursanta :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo Marek! jestem z Ciebie dumny. Wszystkim krytykom powiem tak: spróbujcie wymodelować, omapować, przygotowac texturki i shadery a na koniec wydłubać podobny obrazek a się przekonacie sami ile to wymaga pracy. Kiedy się to wie to już się odechciewa krytyki dupereli... przynajmniej mnie.

 

 

EDIT:

Panie prezesie! kiedy GMS świętuje? dwa fronty lotnicze na raz... jest okazja! ;)

Edytowane przez kliment woroszyłow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mrys - znam manewr - mi w zupełności wystarcza twoje stwierdzenie na temat zbyt statycznego ujęcia - poszukiwanie zadowalającego efektu końcowego uzasadnia odbieganie od ultrarealizmu :)

 

kliment-jeżeli chodziło tobie o moje uwagi to może się zdziwisz ale wiem ile to kosztuje pracy - i wiem też ze przy każdej pracy nawet jeden mały detal potrafi sknocić efekt. Tutaj tego nie ma bo tak czy inaczej efekt finalny jest świetny- moja uwaga dotyczyła tego że nawet gdyby tytuł pracy brzmiał po prostu "Mig 29" to nic by się nie stało- a ty kliment coś nadurzywasz tego butnego tonu "spróbujcie sami" ;) -tak tak siedzimy i próbujemy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eco- moja uwaga była natury ogólnej, poprostu łatwo się ocenia cos z boku, nie zastanawiając się czasem co się pisze, broń boże nie o twoich uwagach mówiłem. Gdyby sie jednak przyjrzeć uwazniej temu jakie uwagi sie pojawiaja w różnych topikach to nazbyt często jak dla mnie mamy do czynienia z krytyka na siłę. I tylko to miałem na myśli. Buty w tym co pisze nie ma bo mam dużo samokrytycyzmu do własnych umiejętnosci i prac. Peace! ;)

pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko mi się tu nie pobijcie :)

 

@eco: cenię każde uwagi dotyczące moich prac a Twoje są bardzo sensowne. Nie sądzę też, by Klimkowi chodziło o Twoje uwagi. Pomijając już wszystko nasi piloci, o ile wiem raczej kobry nie ćwiczą, bo i maszyny na jakich latają są nieco wysłużone. W części to przecież spadek po NRD i "poCzeskie".

 

@peter_f: A jednak! Jest goła baba (tu na zbliżeniu) :)

 

godlo.jpg

 

Edytowane przez mrys
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hyhy Peace U too kliment ! :D

 

mrys- wiesz co mi nie daje spokoju ?- jako całość- tło (horyzont) w stosunku do pozycji samolotu i manewru jaki on wykonuje-jest on odchylony w prawo w stosunku do linii horyzontu- być może to bardziej nasuwało mi skojarzenia ze wznoszeniem niż z kobrą -ale domyślam się że tło jest takie ze względu na lepszą kompozycję całej okładki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

strasznie mnie czyści ten proamerykański motyw na grzbiecie, ale to detal w sumie

 

O Jezu....

Godło na kadłubie, to nie żaden proamerykański motyw, tylko godło 7 Eskadry Myśliwskiej im. Tadeusza Kościuszki 1918 - 1921. A potem kolejnych jednostek, łącznie z legendarnym dywizjonem 303. Jak zapewne wszyscy wiemy Kościuszko jest zarówno polskim jak i amerykańskim bohaterem narodowym - stąd połączenie elementów polskich i amerykańskich. Nota bene nie było to w żadnym wypadku "proamerykańskie" podejście założycieli 7 eskadry, a wręcz przeciwnie. Pozwolę sobie zacytować tu fragment tekstu z oficjalnej strony 23 Bazy Lotniczej w Mińsku Mazowieckim (powstałej po rozformowaniu 1 PLM "Warszawa"), bo mi się nie chce tego od nowa pisać:

 

"Nazwę "kościuszkowska" nadali 7 eskadrze piloci amerykańscy, którzy przybyli ochotniczo walczyć w szeregach polskiego wojska. Jednak idea utworzenia eskadry "kościuszkowskiej" narodziła się już w 1914 roku w Paryżu. Zainicjował ją wspaniały pilot. kpt. Marian Cooper. Służył on w czasie wojny w korpusie lotniczym "Lafayetto" oraz w elitarnej 137 Eskadrze Skantów. Pradziad kpt.Coopera był, podczas wojny o niepodległość Stanów Zjednoczonych, adiutantem dowódcy pułku kawalerii i na jego rękach zmarł gen. Kazimierz Pułaski. Organizując eskadrę "kościuszkowską" chciał kpt. Cooper spłacić dług wdzięczności narodu amerykańskiego wobec Polski za udział Polaków w wojnie o niepodległość Stanów Zjednoczonych. Wraz z kpt. Cooperem przybył do Polski płk pil. Cedrik E.Faunt - le - Roy oraz kilku amerykanów.

Życzeniem Amerykanów było, aby skierowano ich na najtrudniejszy odcinek frontu. Nastąpiło to dopiero po interwencji płk Faunt - le - Roya u Józefa Piłsudskiego. Amerykanie zostali skierowani do 7 eskadry. Zgodnie z ich życzeniem, Minister Spraw Wojskowych w dniu 31.12.1919 r. nadał eskadrze nazwę 7 Eskadra Myśliwska im. Tadeusza Kościuszki. Por. pil. Ellist Chess zaprojektował godło eskadry, które nawiązywało do chlubnych tradycji orężnych Amerykanów i Polaków.

Godłem eskadry była czapka krakowska i dwie skrzyżowane kosy na tle na tle biało - czerwonych pasów oraz wpisanych przy obwodzie koła 13 niebieskich gwiazdek symbolizujących trzynaście zjednoczonych stanów. Odtąd godło 7 Eskadry symbolizowało najwaleczniejsze jednostki, jakie istniały w Polskich Siłach Powietrznych."

 

 

[/url]kosciuszko.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pracka super, podoba mi sie klimat i swiatlo... Ten podluzny przeblysk przez caly kadlub jest rewelacyjny, stanowi taka dominante na ktora mozna "zaczepic oko" :) Ciekawy tylko jeszcze jestem jak zrobiles to tlo ? Calosc w Ps zrobiles, czy moze kozystales z Vue ? I te chmury jak zrobiles?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Lucas! :) Lusterko się stłukło ;)

 

Tło zrobiłem bazując na fotografii. Dołożyłem trochę "mgły" zaś partie chmur (z domontowanymi chmurkami z innej fotografii) przefiltrowałem trochę w PS, żeby straciły "fotograficzną" jakość a stały się bardziej plastyczne. Niebo ponad chmurami robione było w całości w PS łacznie z tym" zasmużeniem i żółtym poblaskiem z prawej, ale to drobiazgi. W sumie autor fotografii jej nie rozpoznał :)

 

PS: czekam na Twojego MiGa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mryś

 

Żebyś jeszcze tak powiedział w czym render . Bo w czym robione to wiemy :) .

 

W Kerkythei. Plus postpro w PS.

 

@Elmo22: no wypisz wymaluj :) Maszyna ta sama, ale tych fotek akurat nie widziałem. Zdjęcia tego egzemplarza mam na ziemi i w trakcie malowania oraz kilka w locie, ale nie te.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach




×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności