Skocz do zawartości

Finished 2d: 2 okładki


Morbid Karbid

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

Tak wyszło, że przejąłem schedę po Omenie i miałem okazję namalować dwie okładki do kontynuacji cyklu o Owenie Yatesie. Książki z wydawnictwa "*******" (nazwę wydawnictwa usuwam, żeby nie uwiarygadniać tego niesolidnego kontrahenta).

Musiałem zrobić coś w podobnego do tego, co już było rzecz jasna. Tak więc postaci są wzorowane na tych wcześniejszych.

Tutaj taki wczesny Omen, na okładce będzie trochę bardziej pstrokato:

flashback1.jpg

 

a tutaj to już bardziej morbid i jego ulubione industrialne klimaty:

flashback2_l.jpg

Edytowane przez Morbid Karbid
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 70
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

jak dla mnie wyprzedzasz oryginal o kilka dlugosci (bez urazy omen). bardzo fajne pracki.

chociaz nie w moim klimacie. no i okladki tego typu mnie sie w ogole nie podobaja i... moze lepiej skoncze ten watek, hehe.

 

wiec jeszcze raz, bardzo gites pracki. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwestii technicznej nie bede sie rozpisywal bo to juz standard, bomba :)

Postacie moim zdaniem nie przebijaja tych Omenowych, sa bardzo ladnie wypieszczone, aczykolwiek dla mnie troche za sztywne. Twarz na drugim wyszla swietnie i jest zupelnym przeciwienstwem tej z pierwszego obrazka, ktora sie troche posypala...

Zrobilem szybkiego overa jakbym ja widzial, mam nadzieje ze nie masz za zle.

Pozdrawiam i czekam na kolejne pracki ;]

 

morbiddarov.jpg

Edytowane przez DaRoZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elegancko, chociaz brakuje mi tego natłoku zdarzeń i detalu które były w scenach Omena, tu miejscami troche pustawo, szczególnie na pierwszym - tył samochodu, i koszula wyszły lekko płasko. Tak czy siak respekt za odzwierciedlenie techniki. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obie świetne, w pierwszej pięknie udało Ci się podrobić Omena, druga jest świetna bo jest brudna i wyraz twarzy jest taki "Hasta la vista, baby", ale coś mi nie bardzo leży kształt jego kapelusza, albo rondo jest krzywe albo główka(część kapelusza) jest za bardzo do przodu i za bardzo w prawo, sam nie wiem.

 

attachment.php?attachmentid=68213&stc=1&d=1259771467

 

Pozdrawiam.

sli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

anatomia na drugim chyba padla - karzeł. nie nasladuj juz omena (masz swoj piekny styl); prace fajne , ale mi sie to jakos niesmacznie oglada po tym jak sie widzialo prace omena

ale to jest moje zdanie pzdr

Edytowane przez dekiel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja z kolei widzę tu Morbida.

Bardzo mi się podoba dalszy plan na drugiej ilustracji.

Za wszechstronność powinieneś dostać oskara!

 

Ps.

Drugiego dostaniesz za cierpliwość w oczekiwaniu na zapłatę od fabryki :)

 

 

Edit:

 

Pozwoliłem sobie Marcin na szybką postprodukcję geometryczną. Może tak byłoby lepiej?

18834821.jpg w900.png

Edytowane przez maronski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zwiazku z tym, ze sam zawsze otrzymuje od Ciebie konkretne komentarze, ktore bardzo sobie cenie, pozwole sobie szczerze wyrazic swoja opinie (wbrew tendencji do klepania mistrzow po pupie, ktora niestety chyba zaczyna tu przenikac z digarta, czy innego cgtalka...). Moim zdaniem zdecydowanie masz problem z postaciami. Na tle mistrzowskich kolorow, swiatla, tekstur itp. anatomia Twoich postaci mocno mnie razi. Widac to we wszystkich trzech prackach, ktore ostatnio wrzuciles... W tamtej postapokaliptycznej pracy babeczka byla mocno sztywna, w pierwszej z tych dwoch twarz kolesia do mnie nie przemawia (dziwnie sie robi na poziomie oczu i nosa), a w drugiej, jak juz dekiel zauwazyl, koles jest w zasadzie karzelkiem...

W poprzednich Twoich prackach jakos mnie ta anatomia tak nie razila jak tutaj. Byc moze wlasnie dlatego, ze we wszystkich pozostalych elementach jestes juz przerazajaco dobry ;)

Jak wyeliminujesz ten problem, to juz bedzie masakra...

pozdrowki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMO ten problem to perspektywa. widać jeszcze małą swobodę posługiwania sie przestrzenią, stąd zle wpasowane postaci/obiekty albo nieprawidłowe kąty otoczenia.

Kolory i faktura fajne, ale to rzeczy ktore się teraz wyciąga z pędzli i fotografii w tle wiec nie będę tego zachwalał ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

anatomia anatomia,ale mnie razi perspektywa;/ pracka z zielenia wychodzaca na piaskownice miala skopana perspektywe, druga praca z tego postu rowniez;/ Niestety nie mam czasu by rozrysowac linie perspektywy, ale bledy sa dosc kosmiczne.

 

Inna sprawa to kompozycja- chlop ma lufe skierowana do przodu, wzrok kieruje w prawo, a my widzowie patrzymy na postac ktora jest za nim-jednym slowem,wzrok obserwatora miota sie po planszy,zamiast skupic sie w jednym/waznym punkcie...

 

Na drugim obrazku patrzymy na stateczki,ale chlop zerka poza kadr,automatycznie zerkamy razem z nim, wzrok zamiast skupic sie gdzies na malunku wylatuje poza;/

 

Masz mistrzowskie kolory,swietnie dobierasz swiatlocien, no ale tez nie wyznaje zasady klepania po dupie...twoje dziela zawieraja bledy,niewielkie, w sumie mozna by nawet je pominac bo warsztat/sposob w jaki je przedstawiasz nawet najgorszy kadr moze uratowac, no ale sa;]

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawi mnie czas wykonania - o ile to nie tajemnica...

"Niski" jegomość chyba ma zasłonięte nogi od kolan w dół przez jakieś pudło, które może być też zinterpetowane jako podłoże - wtedy faktycznie wyglądałby dość dziwnie. Prace wyglądają jakby sporo w nich było podmalowanego foto-monto, ale jak jest faktycznie - ciężko ocenić. W sumie jeśli chodzi o ogólny odbiór, to styl rzeczywiście zbliżony do Omenowego. Według mnie jako okładki są całkiem fajne. Trzeba pamiętać że my się tutaj czepiamy, ale większość czytelników tego nie zauważy.

A co do overów - ten gabahadatty rozłożył mnie na łopatki :D

Zdaje się że zbliżają sie święta i zaczyna się aktywizować wielka orkiestra świątecznej pomocy... Tylko - kurcze, pióro, Staszek strasznie klnie na przystanku - pomagalibyście takim SBT a nie Morbidom, bo Morbidy poradzą sobie same :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

super! pierwsza ilustracja wyraźnie "Omen'owa", ale w drugiej wyraźnie już w swoją stronę poszedłeś. Bardzo fajnie zrobione... bez czytania opisu od razu widać, że muszą to być ilustracje-kontynuacje do tamtych powieści z okladkami Omena :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wychodzi na to, że wystarczy dać rozpryski od iskier i dymek z lufy i się ma omenową ilustrację, hehe - sorry Marku!

 

Wszyscy zakładacie, że proporcje złe a ja myślę, że koleś może stać na jakieś kładce i zwyczajnie murek przykrywa mu nogi i stąd te uwagi. Swoją drogą nie obraził bym się na większy obrazek .. na tapetę by poszło bo 2 plan to dla mnie magia :)

 

Poza tym, czy byłaby szansa Marcinie na jakiś mini-tutek albo choć info jak ty to robisz, że ta gęba i cała postać tak malarsko wyszła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

anatomia anatomia,ale mnie razi perspektywa;/ pracka z zielenia wychodzaca na piaskownice miala skopana perspektywe, druga praca z tego postu rowniez;/ Niestety nie mam czasu by rozrysowac linie perspektywy, ale bledy sa dosc kosmiczne.

 

Inna sprawa to kompozycja- chlop ma lufe skierowana do przodu, wzrok kieruje w prawo, a my widzowie patrzymy na postac ktora jest za nim-jednym slowem,wzrok obserwatora miota sie po planszy,zamiast skupic sie w jednym/waznym punkcie...

 

Na drugim obrazku patrzymy na stateczki,ale chlop zerka poza kadr,automatycznie zerkamy razem z nim, wzrok zamiast skupic sie gdzies na malunku wylatuje poza;/

 

Masz mistrzowskie kolory,swietnie dobierasz swiatlocien, no ale tez nie wyznaje zasady klepania po dupie...twoje dziela zawieraja bledy,niewielkie, w sumie mozna by nawet je pominac bo warsztat/sposob w jaki je przedstawiasz nawet najgorszy kadr moze uratowac, no ale sa;]

 

pzdr.

 

ktos kiedys powiedzial, ze najwazniejsze w dziele jest to czego w nim nie ma. akurat kierowanie widza poza kadr jest dla mnie genialnym rozwiazaniem bo dadaje zagadkowosci i wymaga od widza pewnej interpretacji - "co tam jest?", "czemu tam patrzy?" itd. a to z kolei angazuje go stajac sie poniekad czescia artu itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie czytam te wszystkie posty w ktorych sa wypisane "bledy i niedociagniecia" w tych prackach i stwierdzam ze to jest juz przerazajaca perwersja.

 

Jak dla mnie bardzo fajnie, gratuluje. Podoba mi sie.

 

Jestem tez pod wrazeniem zawartosci Twojej stronki. Od dawna ogladam to co pokazujesz. Mozna tylko pogratulowac.

 

L.

Edytowane przez Levan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej, dzięki za komentarze. Kurdę, tyle osób włączyło się do pomocy przy ulepszaniu moich pracek, że aż mi głupio, że ja nie odwdzięczam się tak samo ;)

Tak czy siak zmotywowałem się żeby poprawić trochę tę postać i podmieniłem już na stronce. Niestety nie chce mi się tak kombinować, żeby obie wersje były obok siebie więc teraz oglądacie tę poprawioną. Odchudziłem faceta, pomniejszyłem trochę głowę i kończyny.

Co do kompozycji - to jest okładka do książki, gdzie osobno ogląda się front a osobno tył. Dlatego tak mało się z tyłu dzieje, bo i tak wchodzą napisy a na froncie postać zajmuje 3/4 powierzchni. Linie zbiegu faktycznie oszukane, wychodzi, że horyzont jest pod skosem.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość piofoks

Jeszcze raz oglądam z podziwem , poszczególności druga pracke :) i przyłączam sie do prośby JakkaS o tutka :)

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności