Skocz do zawartości

Architektura Wnętrz - Koncept2


Zbychowaty

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 59
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Zbyszek,

na początku to mogło być śmieszne, ale teraz już nie jest. Poza tym jest cholernie nudne. Po raz kolejny z miernym skutkiem miksujesz fajne pomysły co najmniej trzech osób z forum, Łukasza M., Michała H i moje. Jasne że inspiracje i wzajemne wpływy w architekturze są nieuniknione. Ale Ty ich nawet nie szukasz poza tym forum. Nawet Twoje logo wynika z inspiracji twórczością Michała.

To wszystko nie bolało by tak bardzo, gdyby z tych inspiracji wychodziło coś twórczego, nowego i fajnego. Niestety jest to tylko kiepsko posklejany kolaż cudzych pomysłów.

I proszę, nie zawracaj mi więcej d. pytaniami na PM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbyszek,

na początku to mogło być śmieszne, ale teraz już nie jest. Poza tym jest cholernie nudne. Po raz kolejny z miernym skutkiem miksujesz fajne pomysły co najmniej trzech osób z forum, Łukasza M., Michała H i moje. Jasne że inspiracje i wzajemne wpływy w architekturze są nieuniknione. Ale Ty ich nawet nie szukasz poza tym forum. Nawet Twoje logo wynika z inspiracji twórczością Michała.

To wszystko nie bolało by tak bardzo, gdyby z tych inspiracji wychodziło coś twórczego, nowego i fajnego. Niestety jest to tylko kiepsko posklejany kolaż cudzych pomysłów.

I proszę, nie zawracaj mi więcej d. pytaniami na PM.

 

Sans...pożyjemy, zobaczymy. Nazbyt szybko wyciągasz wnioski. Choćby w przypadku logotypu które zaprojektował na moją prośbę kumpel. I skoro pytania o np. marke lampy nazywasz zawracaniem dupy to masz to jak w banku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

coż. w końcu ktoś to powiedział. w naszym kraju już od szkoły podstawowej wszyscy ściągają od siebie, nie widząc w tym nic złego.efek? mało kto szanuje własność intelektualną.

co gorsza, większość projektantów "inspirując się" cudzą twórczością nawet nie czuje, że robi coś niestosownego. nie trzeba specjalnie się wgłębiać w projekt żeby zaobserwować, że praktycznie każdy z obrazków (nie tylko w tym poście, nie tylko tego autora) czerpie garściami, dodam nieudolnie, z twórczości kogoś innego.

 

zastanowił się może ktoś z obecnie aktywnych użytkowników tego forum, dlaczego niektórzy przestali wrzucać na nie swoje prace?

 

p.s. powyższe dotyczy oczywiście nie tylko samych projektów wnętrz, stosowanego wyposażenia, ale również podania projektu, sposobu renderowania, obrabiania obrazków, layoutów stron internetowych, logotypów, itd...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko jest podobne do siebie przez to że projektujecie kąty proste. Bóg wszystko co najważniejsze stworzył na okrągło mniej ważne na okraglopodobne formy ale nigdy plaszczyzny.

Szerzej pisząc o naszych domach powszednich to kwadratowa formę wymyślił szatan bo nie są budowane z Boska sztuka budowania.

Zbychowaty: Musisz robić okrągłe wnętrza!

..........

ps: Jak się nauczy porządnie kopiować to i z projektowaniem swojego nie będzie problemu. Na razie kto ma oko widzi co lepsze więc nie ma co się szarpać.

 

ps2: tekst wyżej skopiowałem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No coż, to i ja dodam swoje. Nie bede ukrywał, że i bronił się bóg wie jakimi argumentami, że prace nie były inspirowane. Owszem były i na pewno się tego nie wstydzę. Jeśli ktoś przeanalizuje moje prace to zauważy ze to jest bodajże 5 ty projekt jaki w życiu starałem sie robić na poważnie i jeszcze nikt mi nie powiedział bym zmienił zajęcie. Nie wstydze sie tego ze podpatrywałem najlepszych bo nie interesuje mnie wciskanie przyszłym klientom szajsu "cepelii" z usmiechem na twarzy. Piąty projekt to poczatek i nikt mi nie powie ze Wasze pierwsze projekty były od razu wolne od tego coście ogladali dookoła bo w to po prostu nie uwierzę. Mówiac obrazowo "każdy najpierw ssie cyca zanim zacznie jeść to co lubi" ;) i mówienie o nieudolnym naśladowaniu uważam po prostu za przedwczesne. Pewne rzeczy jak np. rozmieszczenie halogenów rzecz jasna sa podpatrzone bo jestem dopiero na etapie nauki jak to zrobić by nie dać dupska w realu. Jak to opanuję to pozwole sobie na rzeczy które póki co mam tylko w głowie. Z drugiej strony pewne rozwiązania funkcjonalne i kolorystyczne narzucaja sie same i wiele z nich ktore są tu jak i w waszych projektach znajduje we włoskiej prasie czy po prostu gdzieś na necie. Tak wiec powoli Panowie (i Panie) dajcie się w to wdrożyć bo ja swoje ulubione rzeczy znajdę i już je znajduję. Na pewno jeszcze długo bede pokazywać wnetrza tu na forum (chyba ze czas mi na to nie pozwoli) i kazda sensowna uwaga jest cenna i na takie liczę.

Pozdrawiam. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... i kazda sensowna uwaga jest cenna i na takie liczę.

Rżnij od jednego, kopiując wszystkich wychodzi ci bełkot, nie da się zmieścić wszystkich dobrych (cudzych) pomysłów w jednym projekcie to tak jakbyś skopiował na jednym obrazie np.: Warhola, Picassa i Mondriana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...zastanowił się może ktoś z obecnie aktywnych użytkowników tego forum, dlaczego niektórzy przestali wrzucać na nie swoje prace? ...

 

;) ..............

Zaczynam sobie powoli przypominać dlaczego to Forum to była taka ważna ' rzecz' dla mnie

- kiedyś ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

;) ..............

Zaczynam sobie powoli przypominać dlaczego to Forum to była taka ważna ' rzecz' dla mnie

- kiedyś ....

taaa....skasowałeś wszystkie swoje posty bo zaczęli Cię naśladować? :)

ps: moim zdaniem niektórym najzwyklej na świecie zaczęło brakować czasu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja piernicze ale bagno..... :| da się jakoś wypisać z tego forum? Od paru powyższych postów zrobiło mi się niedobrze...polisz syf w najczystszej formie.

 

Tak się bawi szlachta polskiego dizajnu. :|

 

Fuck :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taaa....skasowałeś wszystkie swoje posty bo zaczęli Cię naśladować? :)

ps: moim zdaniem niektórym najzwyklej na świecie zaczęło brakować czasu

 

Nie miałem odczuć tego typu ;)

Może pamiętasz - wspominałem właśnie Tobie o coraz większym braku czasu na ' rozrywkę i przyjemności '. Stąd to rozwiązanie. Znasz inną metodę :rolleyes: ?

Z jednej strony narzekanie na brak czasu 'dla' forum to jak strzał w kolano - w imię innych przyjemności '. Teraz wszystko co powstaje ląduje u klienta, a potem w szufladzie.

To nie jest fajne.

Edytowane przez Pinero
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

się porobiło :)

inspirowanie/kopiowanie/rżnięcie nie jest czymś złym, wszyscy w jakimś stopniu to robią i każdy sam wyznacza sobie granice (i nazywa jak lubi). Ja obecnie rżnę z Chipperfielda :)

Jakiś czas temu o "daleko idącej inspiracji" był artykuł w Architekturze, w którym jemsi wprost przyznają się do inspiracji Zumtorem.

Poza tym kochany i wielbiony przez nas wszystkich MVDR :) nie miał nic przeciwko, żeby go kopiowano / (architekturę widział jako odzwierciedlenie czasów nie kreowanie nowych)

Tak więc najważniejsza jest dobra przestrzeń, a to, że młodych zdolnych na dorobku irytuje jak się ich "cytuje" to chyba naturalne i nie powinno dziwić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbychu Prace zajebiste, do niczego nie da się do...j . Tak trzymać

 

P.S chłopacy chyba Ci zazdroszczą lub są bardzo uczuleni na swoim punkcie. Tyle z mojej strony.

 

 

Projekty w których garściami czerpiesz z twórczości Malika, Hoppe i Drygasa są na zadziwiająco wyższym poziomie niż reszta Twoich wcześniejszych dokonań. Darowałbyś sobie więc teksty o zazdrości i uczuleniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SansSerif -> mógł byś być tak dobry i poświęcić chwilę czasu i przedstawić swoje zarzuty na przykładzie powyższego projektu bo oto się w tym wątku rozchodzi.

Rozumiem iż kwestia inspiracji, lub też jak kto woli kopiowania, zawsze będzie kwestią sporną i każdy ma swoją granicę, której stara się nie przekroczyć, niektórzy robią to celowo inni robią to zupełnie nieświadomi, a i tak dostają ostre baty. Mogli byśmy poznać twój stosunek do tego tematu i czym objawia się ta granica.

 

Pozdrawiam M.

 

P.S. na wnętrzach zbytnio się nie znam, dla mnie projekt wygląda w pełni profesjonalnie i robi wrażenie, raczej nie był bym wstanie zaprojektować czegoś takiego samemu i bez jakiś inspiracji, a i do takich wizualizacji mi jeszcze trochę daleko, zarzuty SansSerif-a mimo obiektywnej postawy Autora psują niejako odbiór ... niestety

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam czasem proste wrażenie z prosta odpowiedzią na niektóre z pytań - ' twórca ' np.: architektury inspirowany otoczeniem jest w stanie nieświadomie urzyczyć idei od kogoś / czegoś, co równie nieświadomie zaobserwował. Codziennie przed naszymi oczami przewijają się setki obrazów i 'informacji wizualnych'. Portale, telewizja, otoczenie. Nieświadomie korzystamy z tego zapisując wiele z nich w pamięci. Sięgamy po nie w momencie zapotrzebowania. To nie są do końca moje słowa, a raczej wyciąg z badania przeprowadzonego w Stanach na grupie kreatywnych i znanych web grafików i grafików. Te osoby poddane pewnym zabiegom, i ( co ważne ) presji czasu, wykorzystując obrazy i ' schematy ' otoczenia, które widziały - tworzyły wskazane co do tematu prace w swojej branży wykorzystując ww. schematy w proporcji lekko zmienionej co do oryginału. Wskazano, że wkład własny w stworzoną pracę to ok. 20% całego 'produktu'.

To aż za proste - prawda ?

Myślę, że kreatywny, oznacza tez pracowity - z zaangażowaniem i chęciami. Na początku rozmawialiście o pracach Zbyszka. Uważam, że taki właśnie jest ten człowiek.

Znam go już jakiś czas. Zdaję sobie sprawę na co go stać - w przyszłości, dlatego nie krytykuję i nie oceniam - teraz.

 

Czymś innym jest powtórzenie obrazu, którego nawet nie chcemy modyfikować według swoich założeń ... a więc każdy się inspiruje - często nieświadomie - nie każdy potrafi opamiętać się do tego poziomu i robi niebezpieczny 'krok dalej' - tworząc prawie wierną kopię. Dobrym przykładem będzie Tadler design i Lampeluna ( z czego nie jestem pewien, czy Tadler ma tą samą Porażającą treść, którą posiadał do niedawna ). Przykre jest też to, że znalazłem Tadler'a na NOTCOT.ORG

 

inspirowanie/kopiowanie/rżnięcie nie jest czymś złym, wszyscy w jakimś stopniu to robią i każdy sam wyznacza sobie granice (i nazywa jak lubi). Ja obecnie rżnę z Chipperfielda :)

Jakiś czas temu o "daleko idącej inspiracji" był artykuł w Architekturze, w którym jemsi wprost przyznają się do inspiracji Zumtorem

 

Rżnąć a inspirować się to wedłg mnie dość spora różnica w nazewnictwie.

Może użwaj - ' inspiruję się '.

 

:)

Edytowane przez Pinero
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak więc najważniejsza jest dobra przestrzeń, a to, że młodych zdolnych na dorobku irytuje jak się ich "cytuje" to chyba naturalne i nie powinno dziwić.

 

 

..i z tym się też zgadzam i z tym co napisał w poprzednim poście Pinero..

 

zamiast się kłucić kto kogo kopiuje czy się kim inspiruje powinniśmy wszyscy się cieszyć, że pojawia się więcej osób pokazujących coś miłego dla oka..

 

im więcej takich lub podobnych projektów powstanie tym lepiej dla wszytkich nas - więcej osób może od nich dotrzeć i może zaczną się zmieniać gusta... całe to 'inspirowanie' się wziałbym za dobrą monetę... więcej ludzi będzie chciało mieszkać w podobnych klimatach = więcej zleceń dla wszytkich

 

poza tym koncepcja to tlkyo koncepcja - zrealizowanie pomysłu to całkiem inna sprawa

 

..a wracając do samych obrazków - jak dla mnie wszystko fajnie, ale zgadzam się chyba z Sansserifem ..ze ostatnio wszędzie widać to samo.. te same meble, te same forniry, takie same zasłonki i oprawy oświetleniowe... biały chyba jest też teraz 'trendi' bo wszędzie tego koloru pełno...

 

...a wnętrza.. ładne, ale takie 'niczyje' zaprojektowane dla 30latka dobrze sytuowanego ze stanowiskiem meneżerskim, który chce się pokazać... może warto by było na wizualizacjach dodać coś co pokaże, że projekt jest skrojony dla konkretnego klienta? każdy ma jkaieś swoje małe dewiacje... a w tym projekcie tego nie widać.. ale moze taki był zamysł - pokazać samo wnętrze, które dopiero ożyje wraz z mieszkańcem..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Projekty w których garściami czerpiesz z twórczości Malika, Hoppe i Drygasa są na zadziwiająco wyższym poziomie niż reszta Twoich wcześniejszych dokonań. Darowałbyś sobie więc teksty o zazdrości i uczuleniu.

 

 

Nie mierz swoją miarka innych ;)

 

boba zgadzam się z Tobą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sans opatentowal biale deski i rozmieszczenie halogenow :D a tu "kradna" na potege :D

 

zarty, zartami, ale wizualnie wyglada to na maske stylistyczna :P moze Zbyszek sie zagapil, moze zakochal, ale nie przesadzajmy... Sans wejdz na cgarchitect.com. tam chyba polowa ludzi siedzi na naszym forum i podkrada twoje pomysly

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie przypuszczałem, że tyle osób zabierze zdanie w jakimkolwiek z moich wątków. Dziękuję. Z jednej strony mam ochote napisać jak to powstawalo, ile czasu poswiecilem na taki uklad a nie inny...dlaczego tv wlecialo w blat (i zapewniam ze nie ostatni raz ) a nie jest na jednej ze scian czy tez dlaczego to ma takie kolory a nie inne i dlaczego akurat w tym miejscu i takich proporcjach ale chyba ogranicze sie po powrocie do wrzucenia rzutu a za jakis czas do pokazania innego zalozenia.

 

Pozdrawiam i dzieki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja wiem, że "kradnie" pomysły, teraz jest maniera na projektowanie:

- prostych form, qubicowych

- ukrywanie uchwytów szafek

- laminowane/fornirowe na błysk meble

- stosowanie Vitry na potęgę

- włochatych dywanów

- sufitów podwieszanych i ukrytych świateł

- biel, czerń, biel, czerń, biel, czerń........

- mega długich zasłon do samej posadzki

- kamień w dużych taflach w kiblu....

 

Teraz każdy "wnętrzarz" tak robi.... oglądając większość prac na tym forum wydają się jakby każdy czerpał inspirację z tej samej książki.... taka moda i maniera, bo to jest nowe od dekorków, firanek, dywanów i zdobionych gałek od meblościanki z kryształami za szybą....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy ja wiem, że "kradnie" pomysły, teraz jest maniera na projektowanie:

- prostych form, qubicowych

- ukrywanie uchwytów szafek

- laminowane/fornirowe na błysk meble

- stosowanie vitry na potęgę

- włochatych dywanów

- sufitów podwieszanych i ukrytych świateł

- biel, czerń, biel, czerń, biel, czerń........

- mega długich zasłon do samej posadzki

- kamień w dużych taflach w kiblu....

 

Teraz każdy "wnętrzarz" tak robi.... Oglądając większość prac na tym forum wydają się jakby każdy czerpał inspirację z tej samej książki.... Taka moda i maniera, bo to jest nowe od dekorków, firanek, dywanów i zdobionych gałek od meblościanki z kryształami za szybą....

 

bzdura ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ciekawa dyskusja, tylko jak oglądam projekty Panów najlepszych i podniecam się ich genialnością to najczęściej po chwili znajduje podobne rozwiązania w co lepszych magazynach wnętrzarskich. Wnioskuje że patentu na te rozwiązania Panowie nie mają. Ale prawdą jest że jak by mi ktoś pokazał nie podpisany projekt Serifa lub Pinero lub Ma+ to bym potrafił powiedzieć który to spłodził. I za to szacunek się należy! Jak ktoś projektuje to rozumnie jak trudno jest to wypracować i utrzymać poziom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pinero wyluzuj trochę, ależ się obruszył :) sam projektuje i wiem, że każda pracownia, każdy architekt ma swój styl i walczy o własny styl, napisałem to, bo w dziwaczny sposób naskoczyliście na Zbychowatego oskarżając go o "kradzież"/"czerpanie pełnymi garściami" z Waszych pomysłów, z Waszych projektów, zaraz zacznie się tu szykana jaka miała miejsce kiedyś pomiędzy Świerszczem a jakimś kolesiem, lecz ktoś tam, realnie podkradał pomysły....

Ja napisałem schemat otarty przez większość architektów wnętrz, przecież projekty to nie tylko to co napisałem... jeszcze jest dobre rozwiązanie funkcji /podstawa/, kolorystyka, dobór odpowiednich materiałów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż się obruszyłem. Architektonicznie i wizualnie bardzo ładnie ale w ósmym ujęciu kafelki fuuuj :) za mocno biją i twardo i jakieś plastikowe.. ale taka.. mhm.. nie patrzac na odbicia biała czekolada mniam :D

 

W sumie co, pracujesz tak: projekt architektoniczny + wizka? jak tak to uu ładnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panton Classic moze i jest klasykiem, ale dla mnie to plastik w sypialni i bym wy... przez okno.

Warto sie tez zastanowic, czy taka "niepokojaca" praca w sypialni przed oczami jest dobrą rzeczą.

 

Reszta dyskusji jest zenująca. Od ok 10 lat widzialem moze z 5-6 oryginalnych rzeczy w architekturze wnetrz, wiec rozmowa wyglada jak awantura świn, ze podjadają sobie ze "swojej czesci" koryta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zwrócę jeszcze uwagę na jeden aspekt, nie tyle tego co się tutaj pokazuje, ale ogólnie dużej większości projektów, które wychodzą dzisiaj na światło dzienne i broń boże nie chcę tutaj nikogo obrazić. Mówi się dużo o prostej formie, o minimalizmie, więc dość logicznym staje się, iż im bardziej proste coś jest, tym łatwiej jest to powielić, świadomie, czy nie. To całe zapatrzenie w minimalizm powoduje też, tak mi się przynajmniej wydaje, spore rozleniwienie. W projektach co rusz widać te same meble, tych samych producentów, niejednokrotnie za chore pieniądze, co od razu budzi moje wątpliwości co do odbiorcy takiego, czy innego projektu, czy jest on realny, czy tylko taki jakiego chcielibyśmy mieć, który bez pytań i dyskusji zapłaci za wszystko co mu podsuniemy. Nie szuka się już dzisiaj czegoś świeżego, własnego, bo tak jest szybciej, łatwiej, ale konsekwencją jest późniejsze poczucie pokrzywdzenia, że ktoś nam coś podkradł, podebrał pomysł, za mocno się zainspirował, trochę na własne życzenie. Bo taki jest dziś trend. Ale to do niczego nie zobowiązuje, nie wiąże rąk. Nie musi być zasadą, jeśli tutaj postawiłem krzesło za 5 tys. zł cała reszta nie może być tańsza. Bzdura. Problem w tym, że to tańsze/mniej znane trzeba znaleźć.

Suma sumarum, stosując rozwiązania/meble szeroko dostępne w mediach/prasie poniekąd na własne życzenie stajecie się ofiarą rzeczonego 'plagiatu'.

Na koniec, żeby ktoś nie wyciągnął pochopnie wniosku - nie, nie uważam, że zaprojektowanie czegoś w duchu minimalizmu jest proste. Zdaję sobie sprawę, że może być cholernie trudne.

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Touch: poruszyłeś zbyt wiele kwestii i chyba w jednym wątku nie da się na nie odpowiedzieć :) Odnośnie głównego pytania, moim zdaniem sam minimalizm/modernizm nie ogranicza projektanta ale jest jedynie "cholernie trudno". Nie wynika to jednak z ograniczonych środków wyrazu tylko z syntezy jaką trzeba zawrzeć w projekcie (btw. moim zdaniem w baroku trudniej było o oryginalność). Czym prostsza forma tym trudniej. ''Krzesło jest bardzo skomplikowanym przedmiotem. Wieżowiec jest prawie... łatwiejszy.'' (Ludwig Mies van der Rohe).

Indywidualny styl/projekty wymienionych w tym wątku kolegów z forum są bardzo charakterystyczne i zdecydowanie niepodobne do siebie. Wprawne oko od razu odgadnie autora i nie pomyli z nikim innym. Idąc znacznie dalej, twórców stylu międzynarodowego takich jak Gropius, Mies, Corbusier również ciężko pomylić ( tu już nawet laik nie powinien dać plamy). Ze współczesnymi znanymi projektantami jest podobnie: SANAA trudno pomylić z Zumthorem. Stąd wniosek, że "się da"

Kwestie ceny za dobry mebel i czy drogo znaczy dobrze zostawmy na inne wątki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy kiedy zaczyna uczyć się sztuki w praktyce, na początku kopiuje innych. To aspekt rzemieślniczy. Zbych zaczął myśleć o wnętrzach niedawno i z dużą nieśmiałością i skromnością. Idzie bardzo dobrą drogą, idzie bardzo szybko i nadal przyspiesza na tyle, że że inni już nie nadążają . Teraz poszukuje własnego stylu i znając malarstwo i wrażliwość Zbycha jestem przekonany, że niedługo go znajdzie.

To że nowy wszedł do piaskownicy nie znaczy że chce zabrać Wasze klocki. Piaskownica jest wspólna i zamiast traktować się jak konkurencję lepiej sobie pomagać bo po to chyba są takie fora. Niektórzy na forum szukają tylko poklasku zaś krytyki nie przyjmują utopieni w próżności. Ja się stąd wypisałem ze względu na niskość merytoryczną niektórych wypowiedzi, ale widzę że wyścig szczurów tutaj trwa. Bleeee! Róbmy swoje!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności