teczka 2d .: Teczka 2D: OmeN2501 :. v3.0

Nowa teczka bo sporo nowości. Na początek trochę lansu, mam nadzieje ze wybaczycie :]

 

Rzecz z której jestem cholernie dumny: okładka nowego Expose 8

 

 

Pamiętam jako młody grafik dostałem w ręce jedną z edycji tego wydawnictwa i mało mi oczka nie ekspodowaly - taki był poziom prac. Jak sobie pomyśle ze teraz jestem na okładce kolejnej części to aż mi się ciepło robi ;] Niby stary ze mnie chłop i powinienem by profesjonalny ale jakoś ciężko zachować powagę jak ci się marzenia spełniają :D

Album do zamówienia tutaj: http://www.ballisticpublishing.com/books/expose/expose_8/

 

Lansu ciąg dalszy :] Wreszcie wystartowała moja strona

 

Edytowane 14 Październik 2010 przez OmeN2501

Niech Cie diabli Marek :) Oglądałem relacji i mówiłem sobie WTF co za ziom robił ten art co za nimi się wyświetla :) To już wiem hehe

 

Jeszcze nie ochłonąłem po zlookaniu tych artów ale jak dlamnei to do pełni szcześcia brakuje tylko drobnych szlifów w anatomii tu i tam ale to nie zmienia faktu że masa frajdy z lookanai tych artów jest

Stary, mega mega szacun i gratulacje! Musisz sobie wymyslic nowe marzenie;)

ciężko coś mądrego napisać... mogę dać gwiazdki

 

 

edit

co do strony to podkategorie odnalazłem po dłuższej chwili... nie prościej żeby się rozwijały z

lewej?

Edytowane 7 Październik 2010 przez Varmer

imponująca droga rozwoju i kariery.

Ooo panie efektowne :D Chociaż standardowo nie podobają mi sie japki Twoich ludków, gdybyś to dopracował to byłbyś prawie moim ulubionym ilustratorem w takich klimatach hyhy :D (poza okladką do Ballistika bo ta baba ma akurat coś w tych oczach!) Całościowo patrząc jest ofkors miazga :)

 

A kientela z kosmosuuuu!

 

sajt zinterpretowałem jako KONAN :D

Amazing! Gratulacje i brawa!

Dlaczego nie masz wersji PL swojej stronki? Wstydzisz się.pl? hę? hę? hęęę?

Facet z ciezkim blasterem z panoramy, wystarczylo by chyba lekko cofnac glowe aby czytal sie lepiej, to jedyna wada jaka dostrzeglem.

 

Marku, gratuluje ci z calego serce, wszak nie ma w zyciu lepszej rzeczy niz sprawic by ziscily sie twe marzenia. No to teraz zostaje.... co, pokonac Mullinsa? ;)

 

Jestes wielka inspiracja i pomoca dla niejednego z nas, mysle ze z powodzeniem zaslugujesz na tytul Polskiego Sci-Fi ( chodz nie tylko ) Frazetty.

 

Niech cie wiatr zawsze mocno wieje w zagle i niechaj ziemia lekka bedzie.

Przepiękne prace! Wymiatasz miażdżysz i w ogóle! Jestem pełna podziwu!

Ten ostatni bardzo mi sie podoba (jedynie detal w tle to chyba mozna bylo odpuscic), co do reszty to taki klasyczny Omen - bez zaskoczenia:) Na stronce wydaje mi sie, ze mogles dac inny art na starcie, masz lepsze :D

No ostatni z zapodanej tutaj serii też mój faworyt.

Gratulacje z okazji stronki i Expose :D.

Gratuluje Expose, jak zwykle klasa, dużo się dzieje na obrazkach więc chyba pójdę popatrzeć na Malewicza by się uspokoić ;)

w newsie na stronie chyba miało być expose 8 a nie 6 ;)

Zastanawia mnie jak tyle czasu wytrzymałeś bez strony? Głos o Tobie sam się niósł dzięki zadowolonym klientom, wysyłałeś próbki prac wraz z mailem czy jak to wyglądało?

Zmien domene na OSOMart ;)

Prace wymiataja i odkrywczym tu nie bede. Marzy mi sie zebys kiedys mial tyle czasu i checi zeby pokazac jak jedziesz z kolorem.

Ostatnie panienki sklonowane zdecydowanie moje ulubione z tego zestawu - maja sporo japonskiego klimatu jak dla mnie, przez te wszystkie unoszace sie elementy. No i nogi - MISTRZ!

Oczywiscie gratulacje z okazji Exposé! Masz z czego byc dumnym!

Powodzenia w dalszej karierze - i aktualizuj czasem stronke ;)

Gratuluje sukcesów w branży. Prace jak zwykle na wysokim gwiezdnym poziomie. Jeśli pozwolisz mam kilka "dziwnych" pytań ;]. Czy można wiedzieć o której wstajesz rano i czy od razu zaczynasz pracę? Stymulujesz się kawą, gumą do żucia a może słuchasz muzyki podczas roboty? Co robisz gdy czujesz się wypalony i nie masz ochoty robić dalej. Co możesz powiedzieć o deadline'ach dla zagranicznych klientów w porównaniu z polskimi.

zrywacz majtek :]

Omen byloby prosciej jakbys sie przyznal ze jestes kosmita albo robotem z przyszlosci ;] jestem w szoku ze mozna zrobic taki progres przez kilka lat i to zaczynajac od szkicowania mangi(i to wczesniej nie malowales ani nie chodziles na ASP), jak to mozliwe... co trzeba palic zeby w tak krotkim czasie tak upgrejdowac swojego skilla... dla mnie jako zwyklego smiertelnika jest to niepojete :) :)

EDIT: napisze jeszcze ze wydaje mi sie ze jestes Dr. Housem polskiego digitalpaintingu ;]

Edytowane 7 Październik 2010 przez tr3buh

Jesteś niesamowity!

Gratulacje ;)

w sumie nie wiem po co to pisze, bo i tak pewnie nie bedziesz specjalnie zerkać na odpowiedzi,ale naprawde czapki z głów. Faza ze rodacy robią takie magiczne rzeczy, w takich magicznych firmach. Fakt ze kilka rzeczy mozna by bylo pewnei poprawic, ze moze niektore postaci zbyt sztywne, jakby wyczekiwały w sztucznych pozach na uchwycenie motywu, ale patrzac na calosc prac to jest drobnostka,bo kopara i tak mimo to nie chce sie domknąć...Ciekaw jestem jak wygladaja pozostale projekty ktorych niestety nie mozesz pokazac...

 

PS. i jak wyglada wspolpraca z klientami tego stopnia? sami ciebie wychwycili, ty wysylales im pracki, a moze przez kogos sie udało? Względnie sporo czasu dają na ukonczenie jednego projektu/pracki? nonono, opowiadaj Panie Pimp;]

To ja też się wpisze, a co.

Graty za okladke expose i ogolnie wypasne zlecenia.

 

Twarz Sitha wyglada niemal jak wyjęta z 3d , sss i kolor swietne

 

Z mankamentów to anatomia czasem nie halo, no i twarze robisz dość schematyczne, wydaje mi sie ze zbyt płaskie (w sensie anatomicznym - płytkie oczodoły,uproszczony nos) Tutaj moglbys sporo wyciagnac mysle.

Chodzi nie tyle o sposob malowania ale o konkretna wiedze anatomiczna.

Jak wiesz na jakich kosciach i miesniach opina sie skora na wspomnianym nosie, to czy go narysujesz, namalujesz czy wyrzezbisz, ta wlasnie wiedza od razu rzuci sie w oczy. Koniec wykładu ;)

Ja piernicze. ale masakra. pokłony do samej ziemi.

Obrazki mi nie działaja:((((((((((((((((

ja chce to zobaczyć!

Przegiąłeś z ta okładką... co za wypas to wszystko! Cóż za skill! Do k...y nędzy przez 100 lat się człowiek tak nie nauczy :P

Rzadko się wypowiadam na forum jeśli chodzi o ilustracje, ale obok Twoich prace nie sposób przejść obojętnie.

co trzeba palic zeby w tak krotkim czasie tak upgrejdowac swojego skilla...

 

Dolaczam sie do pytania - podejrzewam ze trzeba palic koncowki w piorkach tabletowych...

o lol!

I ze ty masz jeszcze czas brac udzial co tydzien w TSP. Nie dziwota po tym co widze ze malo kto ma szanse z toba wygrac.

Pozdrawiam i przylaczam sie do gratulacji.

Gratulacje! Zrealizowanego marzenia, prac na (jak zwykle) wysokim poziomie oraz strony internetowej. Co do tej strony - bardzo fajna, schludna, prace są fajnie wyeksponowane i o to chodzi. Tylko nie wiem czemu się 1 news naraz pokazuje. Sporo tam miejsca po lewej, spokojnie można więcej dać. Z nowych prac natomiast szczególnie mi się podoba ta z Vaderem bez hełmu. Elektryzująca. Ze starszych to Napoleon. Ten poziom dopracowania detali jest nieziemski. Jeszcze raz brawo!

Mega pracki szkoda ,że tutek na stronce nie po polskiemu ...;) .

znowu cholera jakies mazidła od omena....takie maxowe demotywatory wrecz!!Bardzo fajne, nie ma lepszych!

Dolaczam sie do pytania - podejrzewam ze trzeba palic koncowki w piorkach tabletowych...

 

Ajtam Ajtam, cygara trzeba palić :D

TOR jest genialny!

Nie dość, że malujesz na tyle dobrze, że można powiedzieć, iż należysz do ścisłej światowej czołówki, to jeszcze realizujesz się w znakomitych projektach, o których marzy chyba każdy kto chwyta za tablet ;] Gratulacje! aż chce się powiedzieć, że Twoje skillsy rosną niczym funkcja wykładnicza.

Co do stronki to prezentuje się elegancko, jednak moim zdaniem biała kolumna z menu jest trochę za szeroka, przez co niektóre ilustracje wyglądają na nieco zepchnięte w bok.

 

P.S. Ilustracje z Star Wars miażdżą :]

Cóż mogę powiedzieć - dopisuję się do gratulacji za udział w takich projektach, bo przecież kolejny raz umiejętnośći nie będę wychwalał :)

e tam słabe ;-)

mayk:

Chociaż standardowo nie podobają mi sie japki Twoich ludków

Łukasz Jaskólski:

Z mankamentów to anatomia czasem nie halo, no i twarze robisz dość schematyczne, wydaje mi sie ze zbyt płaskie

No tu poddaje sie bez walki bo tez czuje ze oba te elementy troche odstaja od reszty. Zlapie chwile oddechu to przysiade do cwiczen, obiecuje ;]

 

Rotcore:

Dlaczego nie masz wersji PL swojej stronki? Wstydzisz się.pl? hę? hę? hęęę?

Tak, wstydze sie strasznie, dlatego juz w pierwszym zdaniu About Me pisze ze jestem z Polski :P Stronka tylko po angielsku bo z Polski to juz chyba ze wszystkimi wiekszymi firmami współpracowałem (aahhhh sorry Redowcy :P) i raczej wiedza jak do mnie trafic ;]

 

prrrszalony:

Zastanawia mnie jak tyle czasu wytrzymałeś bez strony? Głos o Tobie sam się niósł dzięki zadowolonym klientom, wysyłałeś próbki prac wraz z mailem czy jak to wyglądało?

No sam sie dziwie ze tak dlugo zeszlo. Od kilku lat powtarzalem sobie ze jak tylko bedzie przerwa w zleceniach to biore sie za strone... Przerwy nie bylo :P Teraz to mnie zdopingowala ta okladka Expose bo glupio troche ciagle odsylac ludzi na Devianta.

A co do nowych klientow to aktywnie szuklem tylko swojego pierwszego, Fabryki Slow, reszta sie juz pozniej sama zglaszala. Prawde mowiac do niedawna myslalem ze wszyscy tak maja...

 

serio:

Czy można wiedzieć o której wstajesz rano i czy od razu zaczynasz pracę? Stymulujesz się kawą, gumą do żucia a może słuchasz muzyki podczas roboty? Co robisz gdy czujesz się wypalony i nie masz ochoty robić dalej. Co możesz powiedzieć o deadline'ach dla zagranicznych klientów w porównaniu z polskimi.

Serio? :] No dobra, wstaje kolo 9-10, sniadanie, jakis serial i ide do biura, albo nie jak jest paskudna pogoda. Pije kawe, zaczynam pierwszy blok pracy - okolo 4h. Potem obiad, czas dla zony, psa, troche gier i z kolejna kawa rozpoczynam wieczorny blok pracy ktory zazwyczaj trwa do 2-3 w nocy choc bywa ze ide spac jak juz slonce wstaje. Tak, jestem nocnym Markiem ;]

W czasie pracy slucham zazwyczaj muzy filmowej (mniej rozprasza) czasem jak nie trzeba myslec przy detalach to ogladam jakis serial na drugim monitorze.

Przy wypaleniu niestety nie ma opcji i trzeba malowac przez bol. Robie czestsze przerwy w pracy zeby umysl przewietrzyc, ogladam prace lepszych od siebie dla motywacji i wlasciwie tyle. Jak jest blok artystyczny to po prostu slabsze pracki powstaja, ale nie ma opcji zeby nic z pod tabletu nie wychodzilo. Fabryka musi pracowac.

O terminach pisze ponizej

Dzięki za odpowiedź. Skoro chętnie odpisujesz, to ciekawi mnie od dawna jeszcze jedno. Marek Okoń jakieś 5, 6 lat temu. Maluje mangowe dziewuszki, czyta posty na cgtalk i chce malować lepiej. Co go nakręcało i jak ćwiczył, jak wyglądała jego praca nad sobą wtedy. Piszesz o tym niewiele, a dla mnie to byłby największy skarb :D i pewnie też największy demotywator ;)

tr3buh:

co trzeba palic zeby w tak krotkim czasie tak upgrejdowac swojego skilla...

Generalnie nie pale, no chyba ze na imprezie przy piwku :] Trzeba sobie wyrobic okrutne i niewybaczajace bledow oko krytyka i dlugo i intesywnie wpatrywac sie nim w swoje prace... A no i trzeba w cholere duzo malowac :P

 

nicponim:

Fakt ze kilka rzeczy mozna by bylo pewnei poprawic, ze moze niektore postaci zbyt sztywne, jakby wyczekiwały w sztucznych pozach

PS. i jak wyglada wspolpraca z klientami tego stopnia? sami ciebie wychwycili, ty wysylales im pracki, a moze przez kogos sie udało? Względnie sporo czasu dają na ukonczenie jednego projektu/pracki?

Ah te pozy to taki cios w splot sloneczny ze az szkoda gadac. Szczegolnie przy Starwarsach to widac. Nie dosc ze sam mam z tym problemy to jeszcze klient baaardzo mocno steruje tym jak postaci maja byc pozowane "dlon bardziej w lewo, glowa ciut przekracona w prawo" itp. Wkurza mnie to strasznie, szczegolnie ze nie potrafie tego wystarczajaco naturalnie sprzedac. No ale anatomia to bolesna nauka i mam nadzieje ze z czasem bedzie lepiej ;]

Klienci sami mnie wychwycili, znajomosci jakichs szczegolnych to nie mam, jedynie jak Maciek w Cryteku pracowal to byla wtyka ;]

Co do terminow to jest roznie, zalezy od zlecenia i klienta. Bardzo malo jest zlecen na wczoraj, srednio klient sie zglasza miesiac, dwa przed deadlinem. Ja zazwyczaj jestem zaklepany na kilka miesiecy do przodu i tak z doskoku ciezko sie ze zleceniem do mnie dobic (no chyba ze jakis klient prestizowy to sie czas znajduje). Czerpie kupe satysfakcj z tego ze kazdy klient dla ktorego pracowalem po pierwszym zleceniu zamawail kolejne i robota sie kreci.

Generalnie wydaje mi sie ze deadliney sa bardziej elastyczne, no chyba ze klient wyraznie zaznaczy ze cos absolutnie musi byc w terminie.

Najfajniejsze sa zlecenia od wydawnictw ksiazkowych gdzie czesto autor dopiero pisze ksiazke do ktorej robi sie ilustracje - wtedy przez pol roku jak masz wolne miedzy innymi zleceniami szlifujesz sobie powoli obrazek. No i wydawcy maja zazwyczaj minimalna ilosc poprawek.

Edytowane 7 Październik 2010 przez OmeN2501

Holy shit! ja tez chce tak pracowac!!

z tym ogladaniem lepszych prac od Ciebie to troche przesadziles.. no moze z 2 sie znajda ;P

przylaczam sie do pytania prrrszalenca ;)

iszesz o tym niewiele, a dla mnie to byłby największy skarb :D i pewnie też największy demotywator ;)

cyrograf .

I ja też ;). Omen, jestem z ciebie dumny! Jak jestem na przykład z kolegą w empiku i widzę okładkę do Owena Yates'a wołam: Patrz! Koleś z forum, którego jestem członkiem to zrobił :D. (Zresztą jakoś tych ilustracji z Owenem brakuje mi na twojej stronie).

Moim zdaniem cała tajemnica tego super postępu jest prosta, z resztą sam ja opisałeś w twoim poście. Jak ma się samozaparcie, bardzo krytyczne oko i lubi się to, maluje się od groma i to nie te rzeczy, które idą najłatwiej, tylko szuka się tych, które sprawiają jak największy problem. Keep pressing on!

 

pozdrawiam

Omen : A co do nowych klientow to aktywnie szuklem tylko swojego pierwszego, Fabryki Slow, reszta sie juz pozniej sama zglaszala. Prawde mowiac do niedawna myslalem ze wszyscy tak maja...

 

 

To kwestia poziomu jak jesteś dobry ( tak o tobie pisze heh ) to Cie wychaczą isie robota kręci jak nie to wyślesz i do 70 firm i dostaniesz z 2 odpowiedzi w tym w jedenej robocie Cie jeszcze wych***** z kasą .

prrrszalony:

Marek Okoń jakieś 5, 6 lat temu. Maluje mangowe dziewuszki, czyta posty na cgtalk i chce malować lepiej. Co go nakręcało i jak ćwiczył, jak wyglądała jego praca nad sobą wtedy. Piszesz o tym niewiele, a dla mnie to byłby największy skarb :D i pewnie też największy demotywator ;)

 

Hehe, wtedy to ja myslalem ze naprawde dobrze maluje :D Manga to bylo wszystko czego potrzebowalem, komenty na Digu czy Deviancie smarowaly ego i w ogole bylo pieknie. Konczylem studia, zarabialem na robieniu jakichs badziewi flashowych i zycie wydawalo sie w miare ustawione. Pewnie ze chcialo by sie cos przy grach robic ale manga to maly rynek zbytu, zajety w 99% przez Japończyków i Koreańczyków.

I wtedy trafilem na jakas zapowiedz Wiedzmina Z CDPR i sobie pomyslalem ze trzasne patriotycznego fanarta w bardziej realistycznym niz dotychczas stylu. Jak go skonczylem to bylem przekonany ze to swiatowy poziom jest ;] Wtedy zdazyla sie rzecz magiczna, ktos z Reda do mnie napisal (ah nie pamietam juz kto) ze fajna prace i w ogole i ze milo takie cos na necie zobaczyc. To ze tworca gry klepnal mnie po ramieniu dalo mi takiego kosmicznego kopniaka ze juz wiedzialem co chce w zyciu robic :] Napisalem do CDPR ze jakby co to moge u nich pracowac bo przeca "poziom juz mam" :P Taaaa... Oczywiscie z roboty nic nie wyszlo ale motywacja zostala. Bardzo mocna motywacja.

Dalej to juz jest standard ktory powtarzam od lat: Gnomon Workshop, forum Max3d i codzienne malowanie. Duzo malowania. Prawdzwych dopalaczy sie dostaje przy zleceniach komercyjnych, trzeba sie tylko przebic z dwoma trzema pracami i juz klienci beda sami przychodzic. Dlatego polecam na poczatku robic przy rzeczach ktore mozna od razu pokazywac - jak np okladki ksiazek. Zrob dobra prace, niech cie dostrzega a pozniej to juz z gorki na pazurki ;]

Gratulacje! Mega inspirujący news, cieszę się że twoje marzenia się spełniły, jesteś przykładem że jednak się spełniają :D. Wielki respekt za to jakich masz klientów oraz ogrom włożonego wysiłku jaki widać w twoich pracach. Powodzenia i dalszych sukcesów. Pozdrawiam.

Drogi Omenie wybacz ze znowu Cie tak mecze, bo zaloze sie ze juz masz serdecznie dosyc na odpisywanie dla nas zwyklych smiertelnikow ;)

Ale chciabym sie tylko zapytac, co polecasz malowac na poczatek: z natury? ze zdjec? czy byla jakas ksiazka ktora Ci sie najbardziej przydala zeby lepiej zrozumiec jak malowac?

ekhm...

teraz zapytam sie z niesmialoscia i nalezyta pokora ;] moze bys mi doradzil czy z mojego tzw. "rysowania"( http://www.max3d.pl/forum/showthread.php?t=70924 ) moze sie sie cos urodzic w przyszlosci, czy lepiej bedzie jak sobie to daruje (Omen piszacy o moich pracach... o Jezusicku najasniejszy ale to bylby zaszczyt.. ;] )

EDIT: o to jeszcze dorzuce to: http://www.max3d.pl/forum/showthread.php?t=70894

Edytowane 7 Październik 2010 przez tr3buh

Jeżeli chodzi o dynamikę, pozy itp to moim zdaniem dobrym inspirującym materiałem są prace Wayne Reynoldsa których na stronie artysty i sieci jest dużo.

A tak po za tym to gratuluję konkretnego poziomu i szacunek za to, że znajdujesz czas i chęci na tutoriale i rady.

Powoli ludzie zaczna drukowac twoje prace i modlic sie do nich przed snem...albo co innego robic,tez przed snem;p

 

Hmmm ja moze zadam troche trudniejsze pytanie(trudne, pod wzgledem zrozumienia o co chodzi dla pytającego;]_. Przegladajac twoje wczesniejsze prace , mozna zauwazyc dosc ostre skoki poziomu. Tak jakby co pewien czas otwierała ci sie pewna klapka umozliwiajaca przeskok na wyzszy level. No i wlasnie, jakie sytuacjie sprawiały otwarcie tej magicznych drzwi prowadzacych na wyzszy poziom? Na moim przykladzie podam ze dla mnie wazne bylo 'mruzenie oczu' dzieki czemu moglem zauwazyc lepiej gre 'tonów', przestałem opierać sie na refkach i wiekszosc pracek smarowałem calkowicie z głowy, analizowalem gdzie mogloby padac swiatlo i jak wygladalby przedmiot w takim ulozeniu swiatla. - zauwazylem ze lepiej mi sie rowniez robi smarujac lineart na juz wczesniej zbudowanych prostych brylach i kolorystyce- po prostu wtedy widze lepiej gdzie zagescic cos detalem,a gdzie lepiej dac wiekszą przestrzen.

A jak wygladała sprawa u ciebie? Jakie analizy, obserwacje, nowe czynnosci sprawiły ze tak szybko wskakiwales na kolejne szczebla umiejetnosci malowania? Pytam sie bo progress jaki uczyniles jest przeogromny - malowales te mangi jak zwykly koles, a teraz czynisz cuda na kiju...

 

 

ale sie kurde rozpisalem, mam nadzieje ze rozumiesz z grubsza o co mi chodzi i postarasz sie jakos ladnie odpowiedziec;] Z gory dzieki amigo!

Kiedyś rysowałem namiętnie postacie z Dragon Balla z pokracznymi mięśniami-bułami, trójkątnymi oczkami, fryzami a'la ikona eksplozji i spodniami ćwiczebnymi z fałdami niczym obwisły biust u 90-latki. Chyba potraktuję to jako dobry dla mnie omen :-P

Piękna robota, gratuluję i zazdroszczę. Naprawdę wow! Rendering, światło, łatwośc z jaką to uzyskujesz, to nieziemskie.

Mimo wszytko trochę dziegciu wrzucę, chociaż będą mówić że to zazdrość ( to akurat słusznie ) i małostkowość. Mam poważny zarzut wobec wszystkich tych ostatnich ( i nie tylko ) pracek. Postacie. A w zasadzie ich manekinowatość. One są martwe. To są wystrojone manekiny, sztywne gesty, sztywna mimika, błędny wzrok. Najlepiej się broni Clone Wars bo to są roboty a reszta działa trochę jak posklejane w szopie zdjęcia.

Zastanawiam się jak możesz tego unikać. Wiem skąd inąd że twoje szkice mają więcej gracji, chyba to ci umyka podczas renderingu. Chyba zwyczajnie musisz być bardziej wierny szkicom i czasem odpuścić z fotorealizmu. Właśnie skończyłem czytać Secret Wars rysowane przez Gabriella Dell'Otto, poszukaj sobie, jego postacie są niesamowite a wcale nie zawsze zgodne z anatomią. Fajną też rzecz powiedział Esad Ribic, że specjalnie przeinacza proporcje postaciom w ruchu, nie zauważysz tego na pierwszy rzut oka w jego pracach. Może to o to chodzi, za bardzo matematyczny chcesz być, chyba nie uwzględniasz pracy mięśni? Trochę zgaduję próbując zasugerować dość cykliczny problem twoich prac.

no hej, tak właśnie czekałem kiedy w końcu coś pokażesz no i spodziewałem się takiego uderzenia :) Rendering świetny, jesteś chodzącym programem do 3D. Czy modele statków dostawałeś jakoś w 3d? Ten statek z kosmicznej bitwy naprawdę solidnie trzyma się kupy.

Najbardziej podoba mi się ostatni obrazek. Świetna paleta kolorów, nierozstrajająca kompozycja, konsekwencja w utrzymaniu poziomu na całym obrazku.

Co do postaci nieśmiało zgadzam się z nielicznymi głosami. Sam oczywiście nie miałbym odwagi tego napisać, bo też mam z tym kłopoty, więc zawsze lepiej podczepić się pod np. bigleba. Wiesz, ja i papież zawsze mówiliśmy, że... :). Ale sam dobrze wiesz o co chodzi.

Napiszę teraz ogólnie o moich przemyśleniach, również względem mnie samego. Tu jednak wychodzi brak solidnej edukacji. Nasza edukacja plastyczna opiera się na obrazkach z internetu i zachłyśnięcia osiągnięciami innych domorosłych artystach. Przez większość czasu, zwłaszcza na początku uczyliśmy się "jak" a nie "dlaczego". Jeśli chcemy fajnie malować postaci moim zdaniem trzeba odejść trochę od realizmu. Robiłem sobie printscreeny z filmów aktorskich. Niemal wszystkie klatki z postaciami wyglądają nieciekawie, czasem niemal absurdalnie. Nie tędy droga. Lepsze efekty daje luźne maźnięcie pędzlem w odpowiednim kierunku, albo rozmycie krawędzi w odpowiednim miejscu. Trzeba wyczucia, wrażliwości, mozolnej pracy i eksperymentów.

Ale tak ogólnie to chłopie idziesz do przodu na maksa.

Nie mogło być inaczej, prace są niesamowite. Gratuluje Expose - w końcu jakaś porządna okładka. Nie lubiłem tych poprzednich. Widziałem wczoraj twój videotutek dla ballistica, na którym pokazujesz jak się męczyłeś nad tą panną i parę fajnych myków wyłapałem. Nareszcie wiem jak robić te przeklęte iskry! :D

Starwarsowa panoramka to kawał dobrej roboty. Domyślam się ile było przy niej dziubdziania i poprawek od Georga -szacun za wytrwałość :) Jednak najbardziej podoba mi się Clone World, głównie chyba ze względu na prostotę kompozycji i rozwiązanie kolorystyczne warm/cool - naprawdę daje fajny efekt.

Z tymi postaciami to faktycznie jeszcze nie to, co bym chciał zobaczyć (głównie mordki i mało cycków;) ale uważam, że i tak duży krok do przodu w porównaniu do zeszłorocznych prac.