teczka 2d .: Omen2501 :. v5.3

Jeszcze jedne update do starej teczki - ilustracje promocyjne do LOST PLANET 3 dla CAPCOM USA. Jeden z najfajnieszych klientow jakich kiedykolwiek mialem, polecam kazdemu. Baze prac w wiekszosci stanowily modele 3d z gry.

______

Kolejny update!

Na pierwszy ogien kilka szybkich konceptow / color scriptow do "The Last of Us"

Obrazek zrobiony do artbooka "LMS: Killbook of a Bounty Hunter"

I szybki fanart Bioshockowy. Taki stary kon a fanarty czaska :P

Tyle na dzisiaj. Good night and good luck

Update!

Dwa obrazki promocyjne do The Last Of Us ktore zrobilem w zeszlym roku. Na bazie assetow.

Witam po długiej przerwie ;]

Wreszcie mogę pokazać parę rzeczy jakie zrobiłem odkąd pracuje w Naughty Dog. Na pierwszy ogień dwa obrazki promocyjne dla Uncharted 3

I na deser zupełna nowość. Dla niezorientowanych, w sobotę na VGA Sony ogłosiło nowa grę nad która pracuje ND - The Last of Us. Miałem przyjemność stworzyć key art do tej produkcji

Oczywiście obrazki bazują na assetach z gry wiec spora cześć creditsow należny do character i enviroment artistów. Ja bylem kolesiem od wymyślenia obrazka, szkiców koncepcyjnych, dopilnowania by wszystko ze sobą grało no i oczywiście końcowa kompozycja i podmalówki.

Wszelkie uwagi jak zwykle mile widziane ;]

Z deczka mnie zatkało, ile średnio godzin nad jednym?

To znaczy że ten gościu z bazooką na koniu to też Twój pomysł? Wygląda to trochę dziwnie/komicznie ;)

Szczerze mówiąc to nie powiedziałbym, że to Twoje... co nie zmienia faktu, że jest świetnie.

Taa, Ravirr - to samo odczucie. Jakieś to takie "nie Twoje". Nie że gorsze czy lepsze ale inne. Może dlatego że dużo tu tekstur a mało brush strokes.

ja tu widze same rendery... bardziej odpowiadają mi wcześniejsze produkcje, więcej plamki, malowania... a tu szczegolnie postacie i ich twarze i mimika strasznie sztuczna 3d, wszystko prawie tak samo ostre i oteksturowane itp... faktycznie to takie nie Twoje, przesadzone w ogóle i szczególe... takie moje odczucia jak to oglądam, mnie nie przekonują tego typu ilustracje/rendery czy jak to zwał... kadry spoko, dużo się dzieje, jest dynamika, akcja itd... ale spoko, komercja, wymóg rynku i firmy, ważne że masz z tego kase, pozdro i mam nadzieję, że w przyszłych malunach będzie więcej Omena ;P

Ja zgoła odmiennie, mam nadzieję, że w kolejnych artach będzie jeszcze mniej tego starego Omena. Nie chodzi o feel 3d, tylko chyba o jakiś taki ład, klarowność. Poprzednio napisałem Ci, że twoje prace "mają tyle do powiedzenie, że nie wiadomo na czym oko zawiesić", bombardowały odłamkami i wybuchami, prężyły mięśnie. Teraz pokazują akcję, ale nie krzyczą do mnie. Kupuję to i przyznam, że ilustracja to jednak twój żywioł.

Ostatnia praca na prawdę zachwyca!

kadry świetne ale faktycznie mainstream mocno spiłował Twoj pazur. Pewnie nie w Twojej kresce, ale w toku produkcji. Wygląda jakby jakiś art director z supervisorem za mocno siedzieli Ci za plecami.

takie troszke nie-omenowe- brakuje iskierek i podobnych smaczkow ;)

Zdecydowanie wolałbym zobaczyć te szkice, koncepty etc. Aczkolwiek to co widzę jest bardzo fajne.

A. No i jeszcze. Skończyłem wczoraj Uncharted3.

Cała scena w samolocie..

Rozwaliła mnie definitywnie. musiałem zrobić game pause, żeby przekminić to co właśnie przeżyłem. Wielki szacun dla wszystkich którzy się do tego przyczynili. Musiałem to powiedzieć :D

Upadłem i nie mogę wstać...

Wszędzie poznam twoje eksplozje O_O, ale zwały pyłu prze-kozackie. Całą resztę wybitnie genialnie pokolorowałeś >w

Yay omen wrócił! Poziom oczywiscie światowy ale dołączam sie do narzekania na malowanie po renderach, wole twoje bardziej malarskie prace.

Nie podoba mi się. Ni to 2 ni 3D. Postacie nie pasują do klimatu, wyglądają jak 3D przyklejone na 2D. Za wyjątkiem drugiej sceny, kojarzy mi się to ze studiem filmowym, gdzie aktorzy grają na tle kiepsko dopasowanej tapety. Kadr i kompozycja w pierwszym nieciekawe, w drugim kompozycja. Poza tym koncepty w porządku.

Fajne ale takie grzeczne - dolaczam sie do prosby o szkice. Malowanki po renderach to nie to co zrobilo ze mnie fana Omena ;)

Co do nieomenowości - założę się, że to kwestia art directingu. Bardzo zbliżona stylistyka z grafikami cpt. Obviousa do tej samej gry. Jak dla mnie ciągle klasa :)

W powiekszeniu detal powala! Swietnie zintegrowales calosc, bo wszystko ma jakby podobna jakosc. Jesli to mialo wygladac jak screeny wyciagniete z wewnatrz samej gry to ja to kupuje:) Druga sprawa to sceneria w Uncharted z tego co wiem, bo nie gralem, opiera sie raczej na niebieskim niebie i ostrym sloncu, a te raczej nie maja tego sci-fi smaczka, ktory zawsze mi sie u ciebie podobal. Wyszlo dynamicznie , spojnie, oswietlone naturalnym swiatlem. Zgodze sie, ze raczej to wyglada jakbys byl ograniczony wymogami dopasowania sie do zastanej stylistki, ale i tak mocne sa te arty! Widac jak na dloni, ze twoje prace to nie tylko efekty, wybuchy, realistyczne swiatlo, ujecie czy detal, ale rowniez to czego tutaj zabraklo - intuicyjnej malarskosci. Czekam na szkice z reszta ekipy;)

Wielkie dzięki za wszystkie komentarze, Uwielbiam jak się jakaś dyskusja zawiązuje ;]

Jakby co to nie chce tu nikogo na sile przekonywać do czegokolwiek, ale pomyślałem ze może dodam trochę kontekstu do tych obrazków.

Jeśli ktoś szuka własnej ekspresji w ilustracjach promocyjnych to niestety zapewne się srogo zawiedzie. Zazwyczaj są one po prostu reklamami, niczym więcej. Czasem uda się coś głębszego przemycić ale jest to bardzo, bardzo rzadkie. I nie mowie tutaj o tych konkretnych obrazkach tylko o sytuacji w ogóle.

Nie jest niestety tak ze Omen przychodzi do Naughty Dog i mówi "tera to po mojemu malujemy", i chyba nie był bym za dobry w swojej robocie gdym nie potrafił dostosować swojego stylu do wymogów klienta. ND od lat ma bardzo spójną wizje prezentacji swoich produktów, co objawia się choćby tym ze nie robią żadnych "oszukanych" filmików CG a jedynie te które stricte bazują na assetach z gry. Podobnie ma się sytuacja z obrazkami promocyjnymi, wystarczy przejrzeć wcześniejsze ilustracje do Uncharted 1,2 czy 3 - są to po prostu podmalowane rendery.

Nie mnie oceniać czy to słuszna droga czy nie. Seria Uncharted sprzedała się w 13 milionach kopii wiec chyba ludzie zarządzający marketingiem w Sony wiedza co robią.

Wracając do tych konkretnych obrazków, każdy z nich jest przygotowany do olbrzymich wydruków (szerokość kadru to ponad 11000 pix) i po prostu musi być naładowany detalami, inaczej nie będzie to dobrze wyglądać w dużym formacie. Staram się podmalowywać te rendery tak by to 3d nie waliło tak bardzo po oczach i przy 100% zbliżeniu można nawet czasem zauważyć pociągnięcia brusha, ale przy zmniejszeniu tego do internetowych rozmiarów wszelkie malarskie smaczki unifikują się z tym co wyrenderowane. Oceńcie zresztą sami na obrazku poniżej.

Maciek ma ten komfort ze po pierwsze: ma większego skila, po drugie: w konceptach możne sobie pozwolić na odpuszczenie niektórych rzeczy. U mnie w ilustracjach marketingowych takie coś nie przejdzie ;]

Co by jednak nie mówić, całkiem ciekawą sprawą jest bycie producentem takich obrazków. Zarządzasz grupa grafików, kontrolujesz każdy element obrazka, debatujesz z designerami co warto a czego nie warto na nim umieszczać, i naprawdę czujesz ze masz wpływ na jego treść. Na głowę bije to wszelkie moje poprzednie produkcje promocyjne gdzie bardziej robiłem za maszynę renderująca.

Podsumowując ten przydługi wywód, naprawdę świetnie się bawię robiąc takie prace i jakoś nie czuje misji spinania się i udowadniania swojej malarskości... Nigdy zresztą takiej potrzeby nie czułem. Odkąd mam większa kontrole nad treścią pracy, niuanse związane z jej wykonaniem wydają się być sprawa drugorzędną ;]

kazziu: Średnio 2-3 tygodnie na obrazek. To obejmuje kilka iteracji szkiców, ze dwie, trzy wersje pośrednie i wreszcie wykonanie pracy finałowej

ZiN: Ciężko powiedzieć czy to mój pomysł czy nie. Ja decydowałem co będzie na obrazku ale tak po prostu wygląda Uncharted - "over the top non stop action" To są po prostu zreinterpretowane sceny z gry

Rotcore: Nie wiem czy będzie więcej Omena - jakiś zmęczony jestem rysowaniem ostatnio, powoli rozglądam się za jakimś czymś innym może, nie mam pojęcia za czym :P

ola-f: No nawet nie siedzieli mocno, ale ogólnie wystraszony trochę bylem bo to pierwsze rzeczy jakie zacząłem robić po przyjściu do pracy ;]

jaras: Haha - była jedna wersja w rozpadającym się samolocie z masa iskier i odłamków, niestety nie wyszła z grupy szkicowej ;]

GrzegorzPrzybys, Nezumi: Szkice początkowe były dosyć proste i bazowały głownie na podmalowanych assetach prosto z gry, takie typowo produkcyjne koszmarki których mi nigdy nie pozwolą pokazać.. chyba... aż się zapytam :P Potwierdzam, scena w samolocie była absolutnie rewelacyjna ;]

n-pigeon: A dziękuje, ta chmura piasku zajęła mi chyba z tydzień czasu, dobrze ze ktoś docenił :P

artozi: Dzięki, zbliżenie na jeszcze większy detal masz powyżej. I jak pisałem wcześniej, niestety miejsca na malarskość przy obrazkach promocyjnych tu niema.

Jakby jeszcze jakies pytania czy watpliwosci byly to piszcie smialo ;]

Super prace , niejeden by sie zgarbil robiac cos takiego dla siebie prywatnie w domu do szuflady. A tutaj terminy , stres , wymagania itd i cały czas najwyzszy swiatowy poziom :) gratulacje !

ja mam pytanie.

malujesz tam na cintiq?

i na jakim sprzecie pracujesz..chodzi mi o kompa. :)

obrazki klasa.

Ja niestety przyłączę się do sceptycznych komentarzy. Nie dlatego, że nie ma tu malarskości, za dużo renderów itd. bo te rzeczy dobrze rozumiem i nie ma co Cie za to winić. Ale dlatego, że prace Omena to w tym momencie nie jest dla mnie takie "wooow!" nie sprawiają mi tej radości oglądania co poprzednie. W każdym razie powodzenia, dobrze jest próbować nowych rzeczy i chwała, że to robisz. Ale czekam aż albo nabierzesz większego luzu w tym co teraz działasz albo wrócisz do poprzednich fajerwerkowatych prac dla fabryki słów. (czego oczywiście się nie spodziewam) ;)

Acha, najbardziej mnie drażni sztywność postaci, tego nie zwalisz na wymogi rynku, zawsze gdzieś tam Ci to umykało i teraz wydaje mi się, że jeszcze bardziej wyszło szydło z worka kiedy doszedł większy format, więcej renderów i każdy detal musi być zgodny z ustalonym z góry designem.

Pozdrawiam i jeszcze większych sukcesów życze! ;)

omen, chcesz powiedziec ze pomysl na chlopa uciekajacego z bazooka na koniu przed uzbrojonymi motocyklistami to rowniez twoja zasluga?

To juz prawie jak scena z bollywoodu;/

A tak apropo prac. Ciezko je ocenic, bo jak sam mowisz to efekt wspolpracy z kilkoma osobami. Ma sie ten niedosyt, bo widzac po dlugiej przerwie update teczki, chyba kazdy spodziewal sie zobaczyc typowo malarskie pracki a tu zonk;/ I nie mozna miec do ciebie pretensji, bo takie sa wymogi firmy i musisz temu sprostac. Po prostu, to co widzimy jakos czlowiek nie do końca satysfakcjonuje;] I chyba sam doskonale o tym wiesz;]

A teraz pytanie z innej beczki- jak pracuje sie z ludzmi z NG? Miales problemy z zaaklimatyzowaniem sie?

pzdr!

omen, chcesz powiedziec ze pomysl na chlopa uciekajacego z bazooka na koniu przed uzbrojonymi motocyklistami to rowniez twoja zasluga?

To juz prawie jak scena z bollywoodu;/

 

A teraz pytanie z innej beczki- jak pracuje sie z ludzmi z NG? Miales problemy z zaaklimatyzowaniem sie?

pzdr!

Widzisz nie grales w gre, wiec nie wiesz dlaczego Nate trzyma to RPG i uwierz mi gdybys to zrobil wcale nie pachniualo by to Bollywoodem, nie wydawalo bys ie dziwne. Tam jest tak wartka akcja i duzo rzeczy dzieje sie w takim tempie, iz czasem sytuacja zmusza glownego bohatera do dziwnych rozwiazan. Ra zuciekasz z tonacego statku, gdzie podloga staje sie zaraz sufitem a hektolitry wody "depcza ci po pietach", potem rozbijasz sie samolotem na pustyni gdzie watek kinowy jest po prostu wysmienity, czujesz sie jakbys ogladal interaktywny film. I takich atrakcji jest znacznie wiecej.

Wybacz tez, ze odpowiem za Omen'a na to drugie pytanie, ale po obejzeniu the making of i wywiadow z ludzmi z tego studia moge powiedziec jedno, oni sie strasznie jaraja swoja robota i wzajemnie sobie pomagaja we wszystkim, gosciu od animacji moze przyjsc i powiedziec co mysli o konceptach podac swoj pomysl i na odwrot.

No to Marek masz juz wlasnie nowego rzecznika prasowego :P

Jeśli ktoś szuka własnej ekspresji w ilustracjach promocyjnych to niestety zapewne się srogo zawiedzie. Zazwyczaj są one po prostu reklamami, niczym więcej. Czasem uda się coś głębszego przemycić ale jest to bardzo, bardzo rzadkie. I nie mowie tutaj o tych konkretnych obrazkach tylko o sytuacji w ogóle.

Niestety to prawda, trzeba mieć baczność zeby nie zatracić stylówki :)

Nie jest niestety tak ze Omen przychodzi do Naughty Dog i mówi "tera to po mojemu malujemy", i chyba nie był bym za dobry w swojej robocie gdym nie potrafił dostosować swojego stylu do wymogów klienta.

Elastyczność jest mega ważna ale to sami decydujemy co pokazać w folio. Mam troche obrazków we wspomnianym stylu ale do tego stopnia mi to nie siedzi że nie wrzuce tego nigdzie w folio nawet jesli ma metke Ubisoftu, ewentualnie gdzieś w creditsach widnieje że coś robiłem. Dlatego zastanawiałem się czy będziesz w ND strugał koncepty czy wskoczysz w promo arty. Jak wylukałem art z berlina to już wiedziałem ;) Wole starego Omena nawet z jego patetycznością i zfreezowanymi pozami, całość świetnie się sprzedawała. Anyway całościowo na pewno to dla Ciebie krok do przodu.

widzisz nie grales w gre, wiec nie wiesz dlaczego nate trzyma to rpg i uwierz mi gdybys to zrobil wcale nie pachniualo by to bollywoodem, nie wydawalo bys ie dziwne. Tam jest tak wartka akcja i duzo rzeczy dzieje sie w takim tempie, iz czasem sytuacja zmusza glownego bohatera do dziwnych rozwiazan. Ra zuciekasz z tonacego statku, gdzie podloga staje sie zaraz sufitem a hektolitry wody "depcza ci po pietach", potem rozbijasz sie samolotem na pustyni gdzie watek kinowy jest po prostu wysmienity, czujesz sie jakbys ogladal interaktywny film. I takich atrakcji jest znacznie wiecej.

 

Wybacz tez, ze odpowiem za omen'a na to drugie pytanie, ale po obejzeniu the making of i wywiadow z ludzmi z tego studia moge powiedziec jedno, oni sie strasznie jaraja swoja robota i wzajemnie sobie pomagaja we wszystkim, gosciu od animacji moze przyjsc i powiedziec co mysli o konceptach podac swoj pomysl i na odwrot.

 

no to marek masz juz wlasnie nowego rzecznika prasowego :p

ice rozwaliłeś mnie. Rozwaliłeś. Nie moge ... Xd przestać... Sie śmiać.... Xdddddddddd

Dlatego przy dyskusji, czym jest styl, w teczce Artoziego, trzymałem stanowisko, że styl to nie technika.

Nie Omenowe obrazki!? Proszę was, nie są Omenowe bo nie widać śladów po jego ulubionych okrąglakach, których używa jeszcze jakiś milion ludzi?

Te Arty ociekają Omenem, dobór kolorów ich połączenie, kompozycja, efekty świetlne, efekty specjalne, nastrój, wszystko w jego STYLU! Dammit :D

Omen mimo wymagań tego typu grafiki, np. poza, która ma być dynamiczna, ale cała postać ma być dobrze widoczna, co każdy rysownik wie, że jest niemożliwe do osiągnięcia, bez pewnej porcji sztuczności oraz innych wymagań jak choćby format i detal. Wybrnął z tego idealnie, nie tracąc swojego stylu.

Grafika światowej klasy poznaje się po tym jak wychodzi z takiej sytuacji obronną ręką, a nie jeśli potrafi nabazgrać coś gdzie ma wolną rękę.

Te obrazki po prostu mają moc, a jednocześnie świetnie spełniają swoją rolę. Nie mówię tego tylko jako fangirl Omena, ale i miłośnik gier, filmów, a w to wliczam nie tylko same produkcje, ale i arty oraz cinematiki je promujące.

n-pigeon, dokładnie. mogę się założyć, że gdyby Omen miał zrobić promo arta do gry gdzie główną postacią jest kobieta i to taka zadziorna z wyrzutnią granatników na plecach to by wszyscy sikali po nogach i piszczeli jak zajebiście... och ach ;D

przeciez to promo arty, nie rozumiem o co halo, normalne, ze robi sie tak jak art-diry chcą :)

dam taki przyklad: "w pewnej firmie X, pewien grafik Y ( pozdro!:) ) nie mogac zrealizowac wizji pewnego szefa Z, w poczuciu bezsilnosci wrzucil dla testu na arta kompletna grafe Mullinsa (wiadomo, ze kopala tylek), szef Z opierniczyl grafika Y, ze stracil tyle czasu (wnioskujac po ilosci detalu) i ze to jest slabe. koniec."...

przeciez to promo arty, nie rozumiem o co halo, normalne, ze robi sie tak jak art-diry chcą :)

A trochę szkoda, bo choć mi się bardzo te promosy podobają, trzymają klimat Uncharted :), to też bym chciała zobaczyć więcej rasowych malunków. Mam nadzieję Marku, że masz tam choć trochę czasu na jakieś prywatne malowanie i nas uraczysz ;)

Ice- no nie gralem, ale ja w ogole nie gram w gierki wiec moj wczesniejszy komentarz wynika jedynie z pierwszego wrazenia. Mozliwe a moze i nawet napewno ma to swoje uzasadnienie w grze, tak czy siak zawsze rozwala mnie ta filmowa naiwność.

Telthona- na bank, jak se tylko to wyobraże to cały mokry jestem.

nicponim: dobra, wszyscy poza TOBĄ. Zadowolony? Jak zawsze uodporniony na metafory... :P Ty to chyba nigdy nie sikasz na widok czyichś prac. No zerowy entuzjazm, jak zawsze :P

ja bym sie raczej doczepiła naiwności Ice'a który przedkłada informacje z marketingowych filmików przed informacje z pierwszej ręki. Ice, jesteś naiwny. Mówił Ci już ktoś coś na ten temat? :P

To ja może na pytania poopowiadam trochę coby uspokoić atmosferę :p

leszek_lenia: W pracy mam Cintiqa 21ux 16Gb ram i i7, w domu to samo tylko Intuosa 3. Chyba wole na intuosie pracować bo Cintiq wymaga dość zgarbionej pozycji, nagrzewa rękę i zasłaniasz sobie cześć obrazka. Niby fajniej się maluje, bardziej naturalnie ale nie wiem czy praktyczniej. Jak dla mnie na pewno nie ma skoku jakościowego, prędzej kwestia preferencji

nicponim: Jak mój rzecznik prasowy powiedział - Uncharted takie jest ;] Jak robiłem koncept to myślałem ze bazooka w ręku nie przejdzie, ale przeszła ;] Takie trochę w stylu Rambo III chciałem żeby to wyszło :P Nie wszystko musi być na poważnie ;]

Co do atmosfery w firmie to Ice wspomniał making of'y które tez swego czasu oglądałem i w rzeczywistości filmiki to jedno a życie to co innego. Zazwyczaj. Ale nie w tym przypadku :P W ND naprawdę tak jest jak mówią ;] Nie ma jakiejś drabinowej hierarchii w firmie czy managerów którzy zajmują się organizacja twojego czasu - są leadzi projektu i prezesi studia i właściwie tyle. Jako koncepciarz gadam praktycznie tylko z game direm, a jako ilustrator bezpośrednio z Evanem, prezesem studia.

I to prawda ze rożni ludzie próbują rożnych rzeczy - widziałem animatorów robiących oświetlenie czy oświetleniowców podpowiadających koncepciarzom co poprawic. Z odpowiednia ilością determinacji możesz z jednego stanowiska przejść na inne które cie bardziej interesuje. Generalnie z tego co ludzie mówią w żadnej innej firmie developerskiej nie jest tak luźno jak u nas. Nieważne jak to robisz byle robota była zrobiona

ICE: Mam nadzieje ze wiesz ze to nie jest płatna pozycja:P

n-pigeon: Dzięki za wsparcie ;] Choć jak tylu osobom wadzą sztywne postacie to pewnie coś w tym jest. Problem jest ze ja tego nie widzę... trzeba sobie jakoś oko wytrenować...

sucharek: smutne to ale takiego osobistego dla siebie obrazka nie zrobiłem chyba od lat... nawet nie wiem czy bym teraz wiedział jak zacząć :P Nie marudzę, nie marudzę - ale prędzej czy pózniej coś z tym trzeba będzie zrobić. Coś dużego i autorskiego ;]

-

Świetna robota. Arty do Uncharted nie mogły być inne. Całość siedzi w stylistyce serii i o to chyba chodziło.

świetna robot :) dzięki ze się dzielisz informacjami ;]

Omen może wydaj jakiś album , opowiedz jakaś historie i przy okazji naucz nas czegoś :)

grass, Ice zrobi to za Omena ;P

A mi sie te obrazki bardzo Omenowo kojarza, jest epik, partikle i inne takie ficzerki, ktore mi sie zawsze jakos tak kojarza. Fajnie, ze udalo Ci sie to jakos zachowac i w takich warunkach "team job". No i obrazki bardzo syte, zwlaszcza ten z The Last of Us, gratki trafionej roboty :)

telthona masz racje , cholera ominąłem oficjalną drogę komunikacji z mistrzem :)

@ICE mógłbyś pogadać z Omenem żeby wydał album ze swoimi pracami ? :)

Moge go o to poprosic osobiscie za rok jak juz bede w Californi zrobie sobie mala wycieczke do Santa Monica, zobaczymy czy sie Marek zgodzi :P

Nie boj sie Omen wszystko robie pro bono, taki jestem juz poczciwiec ^^'

brakuje mi przycisku lubię to! :)

Arty jak arty. Teraz jedynie można wypatrywać gały i zwyczajnie ... ordynarnie... czekać na potknięcie nogi, hehe.

Ja się cieszę, że nie napinacie pośladów i znajdujecie czas, żeby z boskich piedestałów, zejść pośród nas maluczkich.

Gratulować po raz tysięczny nie będę, za to na pewno będę czekał na kolejne Wasze posty (sorry kapitanie nie chciałem dwa razy pisać tego samego więc w Omenowym wątku zwracam się również do Ciebie!) Bo zawsze jest na czym oko zaświecić.

Kłaniam się.....

Ja się cieszę, że nie napinacie pośladów i znajdujecie czas, żeby z boskich piedestałów, zejść pośród nas maluczkich.

...napisał kolejny rzeźnik ;)

Fajne arty, pasują do gry (która również jest świetna). A co z okładkami na pudełka? Tą z rozbitym samolotem robił ktoś inny. Ja bym wolał w to miejsce widzieć któryś z Twoich pokazanych artów. Czy mieliście już prośby o wywiady od polskich magazynów o grach? Ciekawe czy wiedzą, że w ND pracuje dwóch zdolnych Polaków.

Gratuluję prac. Zastanawiam się czy jeszcze zdarza Ci się mieć problemy typu "kurczę, jak to narysować, coś tu jest nie tak..." czy jednak jest to już u Ciebie tak wypracowane, że wszystko powstaje jak z automatu :). W każdym bądź razie musi być to kozackie uczucie, skończyć taką ilustrację, i sobie powiedzieć - tak, ja to narysowałem :) heh. Pozdr!

Epickość aż wylewa mi się z ekranu. Jak dla mnie bomba!

Szczególnie jak wkleiłeś to zbliżenie na twarz dziewczyny, niezły detal :O

Fantastyczna robota, Marku:)

Last of Us natychmiast wyczulem jako Twoje, po twarzy dziewczynki :)

Moja nowa tapeta!

świetna robota! Drake na koniu wydaje się mieć za krótkie nogi po dłuższym przyglądaniu, ale nie przeszkadza to w odbiorze wcale. Kompozycje dynamiczne i efektowne, ładnie sprzedają klimat i grę,.

prace bomba. ale co do pierwszej pracy to jest tam byk na pierwszy rzut oka. Tzn jeździec na koniu jest zbyt mały w stosunku do konia. Wystarczy zobaczyć na jakiej wysokości ma strzemiona i jak ogólnie jest mniejszy w stosunku do konia. (A domyślam się, że bohater nie jest niski ).

Poniżej masz porównanie:

Reszta prac BOMBA !!! Polak Potrafi ;)

Swoją drogą bardzo mi się podoba ten dym/piasek/kurz na pierwszym obrazku.

Napisałbyś Omenie coś więcej o tym jak to zmalowano?

Moge go o to poprosic osobiscie za rok jak juz bede w Californi zrobie sobie mala wycieczke do Santa Monica, zobaczymy czy sie Marek zgodzi :P

 

Nie boj sie Omen wszystko robie pro bono, taki jestem juz poczciwiec ^^'

olafpozoga: Akurat proporcje czlowiek/kon sa dowolne. Wszystko zalezy od wielkosci konia i czlowieka. Sam jezdze konno i raz jezdze na koniach malych jak kucyki a raz na kobylach wielkosci slonia.